na podwójnym gazie

Niemal półtora promila alkoholu wydmuchał kierowca mazdy, który przewoził jeszcze sześć osób w pięcioosobowym wozie. Jednym z pasażerów było kilkuletnie dziecko.

Kryminalni z chorzowskiej „dwójki” wspólnie z mundurowymi „drogówki” zatrzymali mężczyznę, który kierował swoim samochodem pod wpływem alkoholu. Jak się okazało to był dopiero początek jego problemów. Po wykonaniu badania DrugReadem okazało się że w jego organizmie znajduje się również meta-amfetamina.

Wczoraj chorzowska drogówka prowadziła wzmożone kontrole trzeźwości kierowców, poruszających się po mieście. W trakcie działań przebadano ponad 2 tys. osób. Niestety i tym razem został zatrzymany kierowca, którzy zdecydował się wsiąść "za kółko" na podwójnym gazie.

W nocy z soboty na niedzielę policjanci chorzowskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej 26-letniego mieszkańca naszego miasta. Okazało się, że kierował on samochodem w stanie nietrzeźwości. To jednak niejedyne przewinienie, jakiego się dopuścił...

To już kolejne takie zdarzenie na przestrzeni ostatnich tygodni. Policjant wydziału kryminalnego chorzowskiej „jedynki” zatrzymał w czasie wolnym od służby nietrzeźwego kierowcę. Mężczyzna wsiadł za kółko mając w organizmie prawie 3 promile alkoholu.

Komendant chorzowskiej policji podinspektor Robert Łuszcz nagrodził funkcjonariuszy, którzy swoją postawą wyróżnili się zarówno podczas pełnionej służby, jak po godzinach pracy. Nagrody zostały wręczone dziś rano w komisariacie I przy ul. Legnickiej.

Policjanci z Chorzowa zatrzymali nietrzeźwego kierowcę, który najpierw przejechał na czerwonym świetle a później nieudolnie próbował uciekać przed mundurowymi. Jak się okazało mężczyzna miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu.

Dzięki reakcji jednego z kierowców nie doszło do tragedii na DTŚ-ce. Chorzowscy mundurowi zatrzymali 22-latka, który prowadził swój pojazd mając ponad 2,5 promila w wydychanym powietrzu. Kierowca usłyszał już zarzuty. Teraz o jego losie zadecyduje sąd.

Do niecodziennego zdarzenia drogowego doszło w wigilijny wieczór. 44-latka zjeżdżając z ul. Katowickiej uderzyła w jadący z naprzeciwka samochód marki Chrysler. Kierujący spisali oświadczenie na pobliskim parkingu i kierująca wyjeżdżając z miejsca postoju po raz drugi uderzyła w chryslera. Po przyjeździe policji okazało się, że kobieta ma ponad 2,30 promila alkoholu w organizmie.