W jednym z mieszkań przy placu Świętego Jana czterech mężczyzn w brutalny sposób skatowało psa. Suczkę najpierw okrutnie pobito a następnie zapakowano do torby i wyrzucono do śmieci. Nie wiadomo jak długo zwierzę leżałoby w tym miejscu, gdyby nie spostrzegawczość osoby, która sprawę zgłosiła policji. Wiadomo, że pies nie miał jak się ruszyć. Praktycznie został skazany na śmierć. Przypadkowy przechodzień usłyszał pisk i odnalazł torbę z walczącym o życie zwierzęciem. Pies został od razu przewieziony do Laboratorium Weterynaryjnego przy ulicy Szczecińskiej, gdzie lekarz potwierdził uraz kręgosłupa oraz liczne rany na całym ciele.
Dzięki dociekliwości i szybkiej interwencji policjantów z II Komisariatu Policji, policjantów kryminalistyki i dochodzeń oraz straży miejskiej sprawcy zostali szybko zatrzymani. Teraz odpowiedzą za czyn z art 35 ust. 1 ustawy o ochronie zwierząt.
Dziś zwierzę jest pod stałą opieką weterynaryjną. Jego stan jest bardzo poważny.
Napisz komentarz
Komentarze