Wczoraj sierż. szt. Wiesław Panek, będąc w czasie wolnym od służby, na jednym z parkingów sklepowych zauważył, jak wyjeżdżający z niego mężczyzna, kierując samochodem, pije piwo. Natychmiast wsiadł za kierownice swojego prywatnego auta i pojechał za nim, informując jednocześnie o tym dyżurnego chorzowskiej komendy. Zanim patrol zdążył dojechać, z uwagi na zagrożenie, jakie powodował kierujący chevroletem, uniemożliwił mu dalszą jazdę i unieruchomił jego pojazd. Gdy na miejsce przyjechał patrol drogówki, policjanci potwierdzili jedynie przypuszczenie, że 38-latek jest pod wpływem alkoholu. Mężczyzna stracił już prawo jazdy, teraz o jego losie zadecyduje sąd.
Tego samego dnia o godz. 22.00 policjant rozpoczął swoją nocną służbę. W czasie patrolu jednej z ulic w mijającym go samochodzie rozpoznał siedzącego w nim pasażera, który jest poszukiwany. Zatrzymał ten samochód, okazało się, że oprócz kierowcy i poszukiwanego mężczyzny, samochodem tym podróżowała partnerka poszukiwanego, która w pewnym momencie zaczęła się uskarżać na duszności i nagle zasłabła, a że była w zaawansowanej ciąży sytuacja stała się bardzo niebezpieczna. Sierż. szt. Wiesław Panek pobiegł po apteczkę i do czasu przyjazdu karetki, udzielał jej pierwszej pomocy przedmedycznej. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze.
Źródło: slaska.policja.gov.pl
Napisz komentarz
Komentarze