Jan Kidawa-Błoński mieszkał w Świętochłowicach, ale często bywał w Chorzowie, gdyż na ul. Truchana mieszkali jego dziadkowie, a później brat ojca. Spędzał w tym mieście sporo czasu. Jako miłośnika filmów, głównie przyciągały go tutaj chorzowskie kina, w tym kino "Pionier", gdzie seanse organizowano w trybie "non stop". Wywarło to spory wpływ na wybór późniejszej ścieżki zawodowej. Choć rozpoczął studia architektoniczne na Politechnice Śląskiej, to ostatecznie miłość do filmu zwyciężyła. W 1980 roku ukończył Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną w Łodzi. Jako reżyser i scenarzysta zadebiutował w 1984 roku filmem "Trzy stopy nad ziemią" i od razu zebrał wiele filmowych nagród.
W rozmowie z Krzysztofem Knasem, redaktorem naczelnym magazynu Chorzów Miasto Kultury, Jan Kidawa-Błoński mówi m.in. o bohaterze jego najnowszego filmu "Gwiazdy", opowiada o relacjach z Ryśkiem Riedlem oraz wspomina swój chorzowski dom.
Zachęcamy do przeczytania wywiadu.
WYWIAD ZNAJDZIECIE TUTAJ: >>TUTAJ<<
Fot. Chorzów Miasto Kultury
Napisz komentarz
Komentarze