"Właściciel jednego z parków rozrywki otrzymał propozycję kupna euro po okazyjnym kursie. Stracił na tym milion złotych." - informuje Gazeta Wyborcza. Biznesmen miał otrzymać fałszywe banknoty.
Niefortunny proceder miał miejsce pod koniec zeszłego roku. Do właściciela jednego z parków rozrywki mieli zgłosić się włoscy biznesmeni. Przedmiotem spotkania była oferta sprzedaży firmy. Jednak zanim jakakolwiek transakcja doszła do skutku, panowie biznesmeni zaproponowali wymianę pokaźnej sumy euro na złotówki.
Okazyjna cena skusiła właściciela parku
Kontrahenci spotkali się w jednym z hoteli w Chorzowie. Dwaj włosi wymienili 250 tys. euro na 1 075 mln zł. Korzystny kurs po 4 zł za euro skusił polskiego biznesmena. Niestety dla niego, wśród przekazanej gotówki, jedynie 5 tys. euro było prawdziwe, reszta okazała się "fałszywkami".
- Śledztwo w tej sprawie prowadzimy wraz z oficerami wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach pod kątem oszustwa oraz wprowadzenia do obiegu fałszywych banknotów - wyjaśnił prokurator Cezary Golik, cytowany przez Gazetę Wyborczą.
Jak można się teraz spodziewać, ślad po oszustach zaginął. Właściciel parku rozrywki stracił na tej transakcji prawie milion złotych.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Napisz komentarz
Komentarze