Po tym, jak trójka "młodych dorosłych" spontanicznie zorganizowała coś na wzór podziemnej gali walk w formule MMA, panowie postanowili kontynuować swoje przedsięwzięcie. Druga edycja "Chlewik MMA" - bo taką nazwę nadali swojej "gali", miała już odbyć się z odpowiednim rozmachem. Stworzono oficjalne fanpage w social mediach, gdzie na bieżąco informowano o postępach związanych z organizacją. Wydarzenie miało być biletowane, zaplanowano aż 7 walk, towarzyszyć miał im także solidny main event: Daniel vs Dominik! Tutaj żarty się kończą, ponieważ uczestnikami walk miała być grupa nastolatków.
Policjanci zapobiegli nielegalnym walkom
Zaplanowany na 24 kwietnia "Chlewik MMA", dzięki interwencji chorzowskiej policji nie odbył się. Mundurowi nie kryli zaskoczenia, gdy dotarła do nich informacja na temat organizacji tego eventu, jednak postanowili to sprawdzić. Ta okazała się prawdziwa - co więcej, śledczy ustalili, że podobna "gala" miała już miejsce miesiąc wcześniej, a teraz czekamy na drugą edycję...
- Za pierwszym razem miała to być spontaniczna sytuacja, jednakże po jej sukcesie, dwóch 18-latków i jeden 17-latek postanowiło zorganizować "profesjonalną" galę dla nieletnich amatorów MMA - informuje asp. sztab. Sebastian Imiołczyk, oficer prasowy chorzowskiej policji.
Policjanci w ostatniej chwili zdołali zapobiec nielegalnym walkom. Jak się dowiadujemy, miejscem potyczek adeptów mieszanych sztuk walki miało być jedno z boisk w Chorzowie Batorym.
Oprawa wydarzenia mogła wyglądać profesjonalnie, jednak o profesjonalizmie nie było tutaj mowy. Zwróćmy uwagę choćby na brak podstawowego zabezpieczenia medycznego. Na szczęście "zawodnicy" nie stanęli w szranki i tym razem nikomu nic się nie stało. Nie oznacza to jednak, że uczestnicy i organizatorzy unikną odpowiedzialności.
- Dorosłym organizatorom grozi nawet 3-letni pobyt w więzieniu, a każdy z nieletnich indywidualnie będzie odpowiadał za swoje czyny przed sądem rodzinnym - mówi Sebastian Imiołczyk.
Napisz komentarz
Komentarze