Viktor Mácha to pochodzący z Pragi fotograf, który od 2006 roku na własny koszt podróżuje po świecie, dokumentując obiekty przemysłu ciężkiego, takie jak: huty, walcownie, kuźnie, odlewnie czy koksownie. Obecnie jego archiwum składa się z kilkuset zdjęć obiektów rozciągających się od amerykańskiego Środkowego Zachodu po azjatycką część rosyjskiego Uralu, a część z nich zobaczymy już niebawem w Muzeum Hutnictwa.
- Pokazywanie moich skromnych zdjęć w tak legendarnym miejscu jak Huta "Królewska" to prawdziwy zaszczyt. Oprócz fotografii z Polski będę pokazywał zdjęcia z USA, Niemiec, Belgii, Francji, Ukrainy i oczywiście z mojego rodzinnego kraju – Czech - mówi Viktor Mácha, twórca wystawy.
Wernisaż wystawy pt. "HUTY. Fotografia Viktora Máchy" odbędzie się w sobotę 14 maja o godz. 16, z kolei od godz. 18 będzie ona dostępna dla uczestników Nocy Muzeów. Jak zapowiadają organizatorzy, będzie to prawdziwy rarytas dla pasjonatów industrialu, a dla tych, którzy jeszcze nie zakochali się w rewolucji przemysłowej - znakomita okazja, aby poznać piękno technoestetyki.
- Serdecznie zapraszamy, aby zobaczyć industrialne giganty z całego świata i niemal poczuć ciepło buchające z hutniczych pieców. Spojrzenie przez obiektyw Viktora to jedyna okazja, by z bliska przyjrzeć się technologicznym procesom związanym z hutnictwem - podkreśla Muzeum Hutnictwa.
Wystawę będzie można oglądać do 30 września.
Fot. Viktor Mácha/ Muzeum Hutnictwa
Napisz komentarz
Komentarze