Trzydniowa rywalizacja w Chorzowie, Siemianowicach Śląskich oraz Sosnowcu wywróciła zeszłoroczną hierarchię drużyn do góry nogami. Ubiegłoroczni mistrzowie – szczypiornistki Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach oraz szczypiorniści Politechniki Opolskiej – już po fazie grupowej pożegnali się z marzeniami o obronie tytułów. Bez porażki do gier pucharowych awansowali z kolei nowe medalistki oraz trzy z czterech męskich półfinalistów.
Wśród pań najlepsze okazały się zawodniczki Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie, które w wielkim finale, po zaciętym boju pokonały 14:13 Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Z kolei w spotkaniu o brązowy medal szczypiornistki Politechniki Łódzkiej zwyciężyły w identycznym stosunku ekipę Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku.
– Myślę, że nasz mecz mógł się podobać kibicom, emocje były do ostatniej minuty. Mamy trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej i pierwsze wśród uczelni technicznych, więc jesteśmy bardzo zadowolone – nie ukrywa Milena Walicka z Politechniki Łódzkiej. – Byłyśmy bardzo bliskie remisu. Dałyśmy z siebie wszystko, każda z nas zostawiła serce na boisku. Oczywiście, chciałybyśmy dostać medale, ale za rok znów powalczymy o trzecie albo i wyższe miejsce. Sam turniej był bardzo dobrze zorganizowany, a my same czujemy w nogach zmęczenie po dwóch meczach dziennie, bo wykonałyśmy ogrom pracy – dodaje z kolei Daria Przywara z Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku.
Złote medale w finale AMP w piłce ręcznej mężczyzn przypadły zaś szczypiornistom Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, którzy w decydującym o triumfie spotkaniu zwyciężyli 25:20 Akademię Wychowania Fizycznego we Wrocławiu.
– Mieliśmy za cel wygrać ten turniej. Wydaje mi się, że w przekroju zawodów mieliśmy najlepszy zespół, co udowodniliśmy we wszystkich meczach. Wiedzieliśmy, że w finale musimy grać twardo w obronie i skutecznie w ataku. Wrocławianie byli dobrze przygotowani, na co dzień grają w I lidze, więc trzeba było zachować pełną koncentrację. Kto od nas wszedł na boisko, ten dawał z siebie sto procent – mówi Michał Gasin ze zwycięskiej Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.
Na najniższym stopniu męskiego podium stanęli zawodnicy Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, którzy pokonali 21:13 Uniwersytet Zielonogórski.
Wybrano również najlepszych zawodników finałów AMP w piłce ręcznej. Tytuł MVP w turnieju pań trafił do rąk Gabrieli Tomczyk z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Najwięcej goli rzuciła Wiktoria Kocińska z Collegium Witelona Uczelni Państwowej w Legnicy, a najlepszą bramkarką uznano Alicję Klarkowską z Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. Z kolei u mężczyzn MVP i bramkarzem turnieju zostali odpowiednio Albert Sanek i Marcin Górkowski z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, a królem strzelców – Kacper Wawszczak z Uniwersytetu Warszawskiego.
Finały AMP w piłce ręcznej kobiet i mężczyzn były organizowane przez AZS Katowice we współpracy z miastem Chorzów oraz miastem Siemianowice Śląskie.
– Za nami trzy dni intensywnych zmagań sportowych. Wspaniała atmosfera udzieliła się kibicom, zawodnicy wzajemnie się dopingowali – mówi Katarzyna Szemes-Rozmus z AZS Katowice.
Akademickie Mistrzostwa Polski są współfinansowane ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki, ich głównym sponsorem jest Grupa LOTOS S.A. Rozgrywki wspiera sponsor strategiczny AZS – Grupa PZU S.A.
Źródło: Materiały prasowe
Napisz komentarz
Komentarze