Policjant z Komisariatu nr 1 w Chorzowie w drodze na służbę zatrzymał się na stacji paliw. Jego uwagę zwrócił wyraźnie nietrzeźwy klient, który kupował na stacji alkohol. Ku zaskoczeniu stróża prawa, mężczyzna po dokonaniu zakupu w dalszą drogę zamierzał udać się kierując motorowerem, którym najprawdopodobniej przyjechał na miejsce.
Dalsze zachowanie mężczyzny zaskoczyło nie tylko policjanta, ale i pozostałych świadków. Mieszkaniec Rudy Śląskiej zanim wsiadł na jednoślad, otworzył nabytą przed chwilą butelkę alkoholu, napił się i próbował odjechać. Na szczęście w porę zareagował znajdujący się na miejscu policjant. Powstrzymał on mężczyznę przed jazdą i wezwał patrol drogówki. Badanie alkomatem wykazało, że nieodpowiedzialny kierowca miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
- Niewykluczone, że reakcja policjanta zapobiegła tragedii na drodze. Mężczyzna stracił już prawo jazdy i odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 2 lat więzienia - informuje chorzowska policja.
Napisz komentarz
Komentarze