Od pewnego czasu mamy w Chorzowie lato z prawdziwego zdarzenia. Tropikalne temperatury dają się mieszkańcom we znaki, pamiętajmy zatem o odpowiednim nawodnieniu, nie jest także wskazane przebywać na słońcu gdy świeci ono najmocniej. Jednym z rozwiązań podczas fali upałów, aby nie przegrzać organizmu jest skorzystanie z dostępnej infrastruktury miejskiej. Jednym z takich miejsc jest Wodny Plac Zabaw mieszczący się przy ulicy Floriańskiej. To rozwiązanie głównie dla najmłodszych, które wśród wodnych atrakcji wesoło dokazują tam w ciepłe dni. Dorośli mogą w tym czasie rozłożyć w pobliżu stanowisko dowodzenia, z którego doglądają swojego podopiecznego, korzystając w międzyczasie z promieni słonecznych.
Plac Zabaw zamknięty. "Coś mi tu śmierdzi"
Żartobliwe komentarze mieszają się z oburzeniem wśród mieszkańców naszego Miasta. Otóż Wodny Plac Zabaw został zamknięty do odwołania, a to dlatego, że w jego obieg dostała się niepożądana substancja. Chorzowski MORiS poinformował o tym fakcie na swoich social mediach, przypominając przy okazji o konieczności zaopatrzania swoich pociech w dedykowane pieluchy wodoodporne. Cóż to za substancja znalazła się na placu i popsuła zabawę dzieciakom? Chyba nie trudno się domyśleć.
Sytuacja może wydawać się nieco komiczna, nie jest jednak do śmiechu gdy dowiadujemy się ile pieniędzy i wysiłków kosztuje taki incydent. MORiS wymienia jakie starania są teraz ponoszone, aby obiekt mógł zostać przywrócony do funkcjonowania.
- W chwili obecnej nasi pracownicy dokonują kompleksowego przechlorowania instalacji Wodnego Placu Zabaw, na co składają się m.in. 3 sztuki filtrów, zbiorniki wyrównawcze, instalacje wodne atrakcji czy rynny przelewowe. Poza tymi czynnościami trwa również dezynfekcja niecki - informują pracownicy Wodnego Placu Zabaw. - Do tej pory spuszczone zostało 18m³ wody. Około 10m³ potrzebne jest do procesu przechlorowywania i oczyszczania obiektu. Następnie całość instalacji zostanie napełniona kolejnymi 18m³ wody - wymieniają pracownicy MORiS-u.
Wodna atrakcja z ulicy Floriańskiej została wyłączona z użytku w niedzielę. Jeśli cały proces oczyszczania przebiegnie pomyślnie, we wtorek zostaną pobrane próbki wody celem ich zbadania w laboratorium na obecność niepożądanych składników. Po otrzymaniu korzystnego wyniku praca Placu Zabaw zostanie wznowiona niezwłocznie.
Nie jest jeszcze znany koszt tego przedsięwzięcia. Ile by ono nie wyniosło, można takich sytuacji uniknąć. Wszak dziecko to tylko dziecko, jednak opiekunowie powinni baczniej przyglądać się swoim milusińskim i zadbać o ich odpowiednie wyposażenie.
Pracownicy MORiS-u apelują także o dobrą współpracę z użytkownikami Placu Zabaw, stosowanie się do ich poleceń i przestrzegania regulaminu.
Napisz komentarz
Komentarze