Zanim zespoły przystąpiły do rozgrywki, Łukasz Janoszka został uhonorowany okolicznościową koszulką za jubileusz rozegrania 300 spotkań w barwach Ruchu.
3. kolejka piłkarskiej Fortuna 1 Ligi zaserwowała na Cichej mecz na szczycie. Do Chorzowa przyjechał lider tabeli - Puszcza Niepołomice, która jako jedyna wyszła zwycięsko z dwóch pierwszych meczów na zapleczu Ekstraklasy. Ruch Chorzów, gospodarz spotkania również dobrze prezentował się w tym sezonie, gromadząc 4. punkty i nie tracąc ani jednej bramki. Zerowym bilansem straconych goli w rozgrywkach może się także pochwalić Wisła Kraków.
Oba zespoły od początku próbowały narzucić swój styl gry, jednak to Ruch prezentował się lepiej w pierwszej części spotkania. Groźnie było pod bramką "Niebieskich", gdy Jakuba Bieleckiego po strzale Marcela Pięczka uratował słupek. W odpowiedzi przed szansami stawali Łukasz Janoszka, Daniel Szczepan, Artur Pląskowski i Tomasz Wójtowicz, jednak żaden z oddanych przez nich strzałów nie znalazł drogi do bramki. Ozdobą spotkań były skrzydłowe akcje zakończone dośrodkowaniami w wykonaniu Wójtowicza i Monety. Puszcza szukała swoich szans na objęcie prowadzenia atakując z drugiej linii i próbując strzałów z dystansu. Solidnym uderzeniem zza pola karnego popisał się Emile Thiakane, Bielecki jednak zdołał sparować futbolówkę.
Początek drugiej połowy to dwie dogodne szanse dla "Niebieskich" ze stałych fragmentów gry. Najpierw Kewina Komara uratował słupek, aby w kolejnej sytuacji Przemysław Szur mógł cieszyć się ze swojego premierowego gola w barwach Ruchu. Zmuszeni do gonienia wyniku piłkarze Puszczy nie dawali za wygraną i postawili na ofensywny futbol, co skutkowało okazjami z kontrataku dla gospodarzy. Jedną z nich wykorzystał Kacper Michalski dobijając piłkę po uderzeniu Tomasza Foszmańczyka, ustalając tym samym wynik spotkania.
- Na pewno to cieszy, dyscyplina w grze jest naprawdę na wysokim poziomie. Dzisiaj trzy punkty, jeszcze bramka, także naprawdę super mecz - mówi Przemysław Szur, strzelec pierwszego gola. - Puszcza jest bardzo nieprzyjemnym zespołem, grają bardzo fizyczną piłkę i ciężko nam było w stu procentach przejąć inicjatywę, ale myślę, że sobie dobrze poradziliśmy i tak naprawdę czekaliśmy aż ta bramka wpadnie - dodaje Szur.
- Mieliśmy jakiś tam swój plan na ten mecz, nie do końca go zrealizowaliśmy. Na początku mogliśmy otworzyć ten mecz i mógł on wyglądać trochę inaczej. Myślę, że pierwszą połowę dobrze zagraliśmy w defensywie, troszkę za mało utrzymywaliśmy piłki. No ale tu trzeba tez oddać Ruchowi że był agresywny, dobrze zorganizowany - powiedział Łukasz Sołowiej, zawodnik Puszczy Niepołomice.
Po 3. kolejkach Fortuna 1 Ligi podopieczni Jarosława Skrobacza pozostają niepokonani i nie stracili do tej pory gola. W kolejnym meczu Ruch zmierzy się na wyjeździe z innym beniaminkiem - Stalą Rzeszów. Spotkanie odbędzie się w poniedziałek 8 sierpnia o godzinie 18:00.
Ruch Chorzów - Puszcza Niepołomice 2:0 (0:0)
(Szur 56', Michalski 85')
Ruch: Bielecki – Kasolik, Nawrocki, Szur – Wójtowicz, Swędrowski (83 Kwietniewski), Sikora, Moneta (57 Michalski) – Janoszka (71 Piątek), Pląskowski (58 Foszmańczyk) – Szczepan; trener: Jarosław Skrobacz.
Rezerwowi: Osobiński, Franke, Witek, Barański, Roguła.
Puszcza: Komar – Wojcinowicz, Sołowiej, Koj, Pięczek, Hajda (64 Jopek), Serafin, Bartosz (64 Cichoń), Tomalski (89 Adisa), Siemaszko (71 Kramarz), Thiakane (63 Klisiewicz); trener: Tomasz Tułacz.
Rezerwowi: Wróblewski, Aftyka, Boguski, Włodarczyk.
Żółte kartki: Szur, Moneta, Kasolik - Wojcinowicz, Hajda, Tomalski, Koj.
Sędziował: Łukasz Kuźma (Białystok).
Widzów: 6 612.
Napisz komentarz
Komentarze