Trzy dni po wygranej ze Stalą Rzeszów zespół Ruchu Chorzów podejmował u siebie przedostatnią ekipę tabeli - Górnika Łęczną. Lider rozgrywek miał niewiele czasu na regenerację, co może tłumaczyć aż pięć zmian jakich dokonał trener Jarosław Skrobacz w stosunku do poprzedniego meczu. Górnik, który w ubiegłym sezonie spadł z Ekstraklasy miał o dwa dni więcej czasu na odpoczynek. Dzień meczu zbiegł się z 55. urodzinami szkoleniowca "Niebieskich".
Już w 11. minucie Jarosław Skrobacz musiał dokonać wymuszonej zmiany i zdjąć z boiska Przemysława Szura, który nabawił się urazu. Obrońcę zastąpił Remigiusz Szywacz. Niewiele później kolejny obrońca pojawił się na pierwszym planie, gdy wykorzystując dośrodkowanie w pole karne przelobował golkipera gości i otworzył tym wynik meczu. Dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, że strzelcem gola był Konrad Kasolik, który takich okazji nie zwykł marnować. Bramkę wyrównującą pod koniec drugiej połowy zdobył Egzon Kryzeziu, wykorzystując zamieszanie w polu karnym "Niebieskich".
Ruch Chorzów po tym meczu spadł na 3. lokatę rozgrywek, ustępując miejsce lidera krakowskiej Wiśle. Górnik dzięki podziałowi punktów w Chorzowie wyskoczył ze strefy spadkowej i plasuje się obecnie na 15. miejscu w tabeli Fortuna 1 Ligi.
Kolejne emocje przed nami już w świąteczny poniedziałek 15-tego sierpnia. Do Chorzowa przyjedzie inny beniaminek - Chojniczanka Chojnice. Początek spotkania o godzinie 18:00.
Ruch Chorzów – Górnik Łęczna 1:1 (1:0)
(Konrad Kasolik 20' - Kryeziu 81')
Ruch: Bielecki – Kasolik, Szur (11 Szywacz), Nawrocki – Michalski (46 Wójtowicz), Piątek, Witek (46 Sikora, 69 Swędrowski), Moneta – Foszmańczyk, Kwietniewski (61 Pląskowski) – Szczepan; trener: Jarosław Skrobacz.
Rezerwowi: Osobiński, Winciersz, Janoszka, Roguła.
Górnik: Woźniak – Zbozień, Biernat, de Amo (56 Turek), Krykun (72 Tkacz), Grzeszczyk, Gąska, Dziwniel, Serrano (72 Szramowski) Kryeziu, Podliński (79 Pierzak); trener: Marcin Prasoł.
Rezerwowi: Belka, Pierzak, Kwiatkowski, Szałachowski, Lobato, Duda.
Żółte kartki: Szczepan, Piątek, Nawrocki, Szywacz - Turek.
Sędziował: Sebastian Krasny (Kraków).
Widzów: 7 108.
Napisz komentarz
Komentarze