Długi sezon lekkoatletyczny zwieńczony został Mistrzostwami Europy w Monachium, które zakończyły się w minioną niedzielę. O sukcesie może mówić reprezentacja Polski, która na tej imprezie zdobyła aż 14. medali, zajmując ostatecznie 6. miejsce na Starym Kontynencie. Wśród biało-czerwonych nie zabrakło chorzowskiego akcentu, a był nim udział pięciu Ambasadorów Stadionu Śląskiego.
Jeśli wspomniany został Stadion Śląski, nie sposób nie zacząć od rzutu młotem. Aktualny mistrz świata w tej konkurencji, Ambasador chorzowskiego obiektu - Paweł Fajdek w finale poprawiał się z każdym rzutem. Niestety, rezultat jaki uzyskał (79,15) starczył na zajęcie miejsca tuż za podium. Na pocieszenie najlepszym młociarzem Europy został Wojciech Nowicki, który posłał młot na najdalszą odległość w tym roku na świecie - 82 metry. Szkoda, że nie mogliśmy znów zobaczyć dwóch Polaków na podium, no ale taki jest sport.
Jedną z najbardziej rozpoznawalnych na Śląsku i mocno związaną z naszym regionem lekkoatletką jest Justyna Święty-Ersetic. Biegaczka z Raciborza nie dała rady obronić tytułu mistrzyni Europy, nie awansując nawet do finału. Na pocieszenie nasza sztafeta 4 x 400 m kobiet w pięknym stylu wywalczyła srebrny medal (3.21,68), ulegając jedynie Holenderkom. Duża w tym zasługa będących w doskonałej formie Natalii Kaczmarek i Anny Kiełbasińskiej, które kolejno zdobyły srebro i brąz w biegach indywidualnych. W finałowym biegu rozstawnym pobiegła także Iga Baumgart-Witan.
Wielkim przegranym tegorocznych ME jest na pewno Patryk Dobek. Wicemistrz olimpijski zakończył zmagania w biegu na 800 m w półfinale. Wiemy jednak, jak to bywa w sezonie poolimpijskim i czekamy z niecierpliwością na powrót naszego mistrza do najlepszej dyspozycji.
Najbardziej zadowolona ze swoich występów z grona Ambasadorów Stadionu Śląskiego może być Pia Skrzyszowska. 21-letnia zawodniczka w ostatnim dniu zmagań została mistrzynią Starego Kontynentu w biegu na 100 m przez płotki. Polka przecięła linię mety z czasem 12.53, będąc poza zasięgiem rywalek. Co ciekawe, nasza utalentowana płotkarka kilkadziesiąt minut później wzięła udział w sztafecie 4 x 100 metrów pań i tam wraz Anną Kiełbasińską, Mariką Popowicz-Drapałą i Ewą Swobodą wywalczyła srebro - za Wielką Brytanią. Polki przy okazji poprawiły rekord kraju w tej konkurencji (42.61).
Kolejna Ambasadorka chorzowskiego obiektu, wspomniana Ewa Swoboda może zaś mówić o lekkim niedosycie. Sprinterka uplasowała się na 4. miejscu w finałowym biegu na 100 m uzyskując czas 11,18. Trzeba jednak przyznać, że bieg obfitował w wysoki poziom sportowy.
Zapewne wielu zawodników zakończy teraz treningi i powoli rozpocznie przygotowania do kolejnego sezonu. Nie jest to jednak ostateczny koniec emocji, czekają nas bowiem jeszcze 3 mityngi Diamentowej Ligi, a także szereg pomniejszych zawodów, również w Polsce. Liczymy zatem, że jeszcze któreś z naszych lekkoatletów zaprezentuje swoją formę na jednym ze sportowych obiektów.
Napisz komentarz
Komentarze