Po dwóch remisach z rzędu, kiedy Ruch Chorzów tracił bramki w ostatnich minutach spotkań oraz porażce, przyszła szansa na zrehabilitowanie się przed własną publicznością. Zadanie niełatwe, ponieważ sobotni przeciwnik "Niebieskich" - Bruk-Bet Termalica Nieciecza to zespół z czoła tabeli, który w ubiegłym sezonie grał jeszcze w Ekstraklasie.
Pierwszego gola dla podopiecznych Jarosława Skrobacza zdobył Patryk Sikora w 18. minucie spotkania. Tylko pięć minut "Niebiescy" cieszyli z prowadzenia, a wyrównanie zapewnił gościom Wiktor Biedrzycki, który pokonał Jakuba Bieleckiego strzałem z rzutu karnego. Na początku drugiej części spotkania bramkę na 2:1 dla Ruchu strzelił Tomasz Swędrowski, a asystował najlepszy w ubiegłym sezonie strzelec chorzowskiego zespołu - Daniel Szczepan. Ku uciesze ponad 7 tysięcy zgromadzonych na Cichej 6 kibiców, mecz zakończył się zwycięstwem Ruchu.
Po 8. kolejce Fotruna 1 Ligi "Niebiescy" awansowali na 2. lokatę tabeli. Termalica plasuje się na 4. miejscu rozgrywek.
Ruch Chorzów - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:1 (1:1)
(Sikora 18', Swędrowski 48' - Biedrzycki 23' k.)
Ruch: Bielecki - Kasolik, Sadlok, Szywacz - Wójtowicz (76 Pląskowski), Piątek (65 Witek), Sikora (83 Szur), Moneta (46 Michalski) - Janoszka (65 Kwietniewski), Swędrowski - Szczepan; trener: Jarosław Skrobacz.
Rezerwowi: Osobiński, Nawrocki, Foszmańczyk, Roguła.
Termalica: Loska - Tekijaski, Biedrzycki, Grabowski (86 Zawijskyj), Ambrosiewicz, Dombrowskyj (74 Rep), Kadlec, Radwański (65 Pietraszkiewicz), Karasek (65 Błachewicz), Poznar, Mesanović (65 Śpiewak); trener: Radoslav Latal.
Rezerwowi: Bartoszek, Farbiszewski, Hubinek, Putiwcew.
Żółte kartki: Szczepan - Biedrzycki, Grabowski, Kadlec, Ambrosiewicz.
Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork).
Widzów: 7 211.
Napisz komentarz
Komentarze