"Zaważyła skuteczność i błędy". Nieudana inauguracja rozgrywek w wykonaniu Clearexu

W miniony weekend rozpoczęły się rozgrywki STATSCORE Futsal Ekstraklasy z udziałem Clearexu Chorzów. Podopieczni Andrzeja Szłapy w pierwszym meczu zmierzyli się na wyjeździe z zespołem Red Dragons Pniewy. 

Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia gości, a to za sprawą Szymona Cichego, który wykorzystał celne podanie Krzysztofa Salisza z rzutu wolnego. Radość chorzowian trwała jednak krótko, ponieważ już w dwie minuty później Kacpra Burzeja pokonał Piotr Błaszczyk, po asyście Germana Romero. Ten drugi dołożył jeszcze dwa trafienia dla gospodarzy i ostatecznie Clearex w inauguracyjnym spotkaniu sezonu musiał uznać wyższość rywali. 

- Bardzo dobrze weszliśmy w ten mecz, co udokumentowaliśmy zdobyciem gola. Były jeszcze szanse na podwyższenie prowadzenia. Wydawało się, że kontrolujemy przebieg gry. Niestety, przytrafiły się błędy, wykorzystane przez gospodarzy. Przy stanie 3:1 nie zdołaliśmy odrobić straty. Generalnie na niekorzystnym wyniku zaważyła skuteczność i błędy – relacjonuje trener Andrzej Szłapa, cytowany przez klubowe media. 

W najbliższy weekend Clearex będzie pauzował. W kolejnym meczu chorzowski zespół ponownie czeka wyjazd, tym razem do Białegostoku, gdzie zmierzą się z miejscową drużyną Słoneczny Stok. 

Red Dragons Pniewy - Clearex Chorzów 3:1 (2:1)
(Błaszczyk 13', German 15, 26 - Cichy 11')
Red Dragons: Błaszczyk – Storożuk, Hoły, Romero, Błaszyk oraz Skrzypek, Kostecki, Gładyszewski, Miałkas, Krajewski, Wachoński, Klatkiewicz, Stankowiak.
Clearex: Burzej – Salisz, Seget, Cichy, Biel oraz Łuszczek, Barański, Brocki, Dewucki, Mizgajski, Dubiel.