Już w najbliższy czwartek 1 września w ramach rozgrywek Fortuna Pucharu Polski, w Chorzowie rozegrane zostaną Wielkie Derby Śląska. Zanim drużyny przystąpią do zmagań, dziennikarze mogli wziąć udział w konferencji prasowej w której uczestniczyli trener Jarosław Skrobacz, kapitan Ruchu Chorzów Tomasz Foszmańczyk, Łukasz Janoszka oraz rzecznik klubu Tomasz Ferens.
Trener sprawiał wrażenie optymistycznie nastawionego do czwartkowego meczu, przedstawił także sytuację kadrową w zespole.
- Przygotowania wyglądają tak jak do meczu który wypada w środku tygodnia i tutaj się nic nie zmienia. Bierzemy też pod uwagę kolejne spotkania po meczu pucharowym, także wszystko zgodnie z planem. Co do zdrowia zawodników też wszyscy są dostępni, do dyspozycji, także są to optymistyczne informacje - mówił Skrobacz.
Do nadchodzącego starcia z Górnikiem Zabrze odnieśli się także obecni na konferencji piłkarze.
- Trochę meczów się zagrało, ale takiego wyjątkowego jeszcze nie miałem okazji. Z Górnikiem oczywiście miałem okazję grywać ale w innych klubach - zauważył Foszmańczyk.
- Na pewno te mecze na Stadionie Śląskim, gdzie tej publiczności było zdecydowanie więcej są takie na trochę większy plus. Ale każdy ten mecz który się gra przeciwko Górnikowi w meczu derbowym jest wyjątkowy - wspomina Janoszka.
Trener Ruchu podkreślił, że zespół nie ma zamiaru przejść obojętnie obok czwartkowych derbów.
- Od momentu zakończenia ostatniego spotkania ligowego to jest teraz najważniejszy mecz, tak do niego podchodzimy. Jestem przekonany, że zostawimy na boisku masę zdrowia, ale też pokażemy swoje umiejętności i że to będzie dla nas mecz dobry - mówił szkoleniowiec. - Myślę że to urasta do rangi spotkania takiego jednego z najważniejszych - dodał.
Trener nie ukrywał, że faworytem spotkania jest Górnik, jednak Ruch będzie posiadał atut własnego boiska, nikt nie ma zamiaru się poddawać i ekipa "Niebieskich" zaprezentuje się na boisku w swoim stylu.
- My cały czas chcemy dążyć do tego, że chcemy prezentować swój styl. W tym spotkaniu różne rzeczy można sobie zakładać i można planować, ale to zwykle weryfikuje boisko, weryfikuje przeciwnik - przekazał Skrobacz. - Na pewno będzie dużo walki, dużo zaangażowania z jednej i z drugiej strony. My na pewno nie odejdziemy od swojego sposobu grania i będziemy chcieli grać swoje, mecz to wszystko zweryfikuje - podsumował.
- Na pewno dużo ze sobą rozmawiamy i gdzieś ten temat w szatni jest i wszyscy wiedzą, że w kilku meczach derbowych grałem i podpytują o to jak to wyglądało wcześniej, jak atmosfera, jak przed meczem. Myślę, że to jest dobre, to jest fajne że potrafimy o takich rzeczach gadać ze sobą i na pewno będziemy dobrze przygotowani pod tym kątem psychicznym - powiedział "Ecik", który niejedne WDŚ ma w swoim portfolio. - W tamtym sezonie też drużyna pokazała, że nie tylko my, ale wszyscy są gotowi na te mecze o wysoką stawkę, przy dużej publiczności i przy dużej presji, także myślę że możemy być spokojni o to, że drużyna udźwignie ciężar - dodał pomocnik Ruchu.
Dobra wiadomością jest powrót do pełnej dyspozycji Macieja Sadloka, który w meczu z Termalicą zanotował swój pierwszy mecz po powrocie do drużyny Ruchu.
- Maciek imponuje doświadczeniem - mówił trener odnosząc się do końcówki meczu z Niecieczą - Czuć tam było więcej spokoju i myślę, że to nam bardzo pomogło w tych końcowych minutach, bo obecność takiego zawodnika, który przecież jeszcze cały poprzedni sezon rozegrał w Ekstraklasie dla szczególnie tej linii defensywnej to jest nie do przecenienia wartość - zauważył szkoleniowiec.
Mniej niż trzy doby później, bo już w niedzielę o godz 12:40 Ruch zmierzy się na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała. To mało czasu na regenerację, ale to też wcale nie oznacza, że sztab ma zamiar eksperymentować ze składem i na Wielkie Derby Śląska wytoczy najcięższe działa.
- Wyjdziemy najmocniejszym składem, bo nie wyobrażam sobie żebyśmy mogli wyjść na takie spotkanie inaczej. Tutaj nie podlega to żadnej praktycznie dyskusji. Gramy mecz u siebie, kibice już nie mogą od dłuższego czasu dostać na ten mecz biletów, więc myślę że tutaj to byłoby bardzo nie w porządku, gdybyśmy zaczynali coś kombinować z tym składem. Tak jak mówimy, niedzielne spotkanie jest tak samo ważne jak to czwartkowe i musimy zrobić wszystko, żeby w tych dwóch spotkaniach wypaść dobrze - skwitował trener Skrobacz.
Ruch Chorzów - Górnik Zabrze, mecz 1 rundy Fortuna Pucharu Polski już w najbliższy czwartek 1 września. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 20:30. Transmisja w Polsacie Sport.
Napisz komentarz
Komentarze