Po rozpoczęciu sezonu rowerowego na próżno było szukać w Chorzowie popularnego KajTeroz. Niestety, w związku z dużą liczbą aktów dewastacji Roweru Miejskiego, świadcząca usługi operatorskie firma Nextbike wywindowała cenę za ich obsługę do wartości 2 mln złotych i Miasto musiało znaleźć alternatywę dla tego systemu. Taką okazało się zmodernizowanie jednośladów do IV generacji, oznaczającej m.in. wyposażenie ich w nadajnik gps, dzięki czemu miały być one tańsze w eksploatacji. Czas poświęcony na remont rowerów wydłużył termin po jakim system wrócił na ulice Chorzowa. Ostatecznie sezon Roweru Miejskiego w naszym mieście rozpoczął się 1 września.
Jak dowiedzieśmy się Urzędzie Miasta, do 12 września z KajTeroz wyruszono w podróż łącznie 3092 razy (liczba wypożyczeń), a częste w tamtym roku dewastacje pojazdów zostały ograniczone... do zera! Czy taki obrót sprawy zawdzięczamy nowej generacji jednośladów, czy jednak chorzowianie z większym szacunkiem podchodzą do wspólnej własności - tego nie wiemy. Pewne natomiast jest to, że Rower Miejski w Chorzowie cieszy się niesłabnącą popularnością i to jest znakomita wiadomość. Wszak rower to jeden z najbardziej ekologicznych środków transportu, a jak ruch na świeżym powietrzu wpływa na zdrowie oraz nasze samopoczucie, chyba nikomu tłumaczyć nie trzeba.
W Chorzowie dostępnych jest dla mieszkańców 345 jednośladów, które można wypożyczać przez całą dobę, we wszystkie dni tygodnia. Sezon KajTeroz ma potrwać do końca listopada.
Fot. Łukasz Adamczyk
Napisz komentarz
Komentarze