Chorzowska policja została zaalarmowana około godziny 18:00 w miniony czwartek. Zgłoszona interwencja dotyczyła awantury w jednej z kamienic. Lokator miał w agresywny sposób dobijać się do swojego sąsiada, przy okazji niszcząc drzwi jego mieszkania. Na miejsce natychmiast wysłano mundurowych, którzy szybko pojawili się pod drzwiami zajmowanego przez niego lokalu. To, co miało miejsce później, niemal wymknęło spod kontroli całe zajście.
Zobaczył policję i chciał popełnić samobójstwo
Będący pod wpływem alkoholu mężczyzna na widok mundurowych próbował wyskoczyć przez otwarte okno. W ostatniej chwili został złapany za nogi przez interweniujących policjantów. Udaremnienie tego czynu nie należało jednak do najłatwiejszych, ponieważ lokator był agresywny, wykrzykiwał, że chce się zabić i cały czas się wyrywał. Tymczasem niecodzienny widok wiszącej z okna ludzkiej sylwetki zwrócił uwagę patrolu chorzowskiej drogówki, który momentalnie udzielił wsparcia swoim kolegom. Desperata udało się uratować, jednak do tragedii zabrakło naprawdę niewiele.
Mężczyźnie udzielono pomocy medycznej, a w konsekwencji nietrzeźwy agresor trafił do izby wytrzeźwień. Tam będzie miał dość czasu aby przemyśleć swoje postępowanie.
Napisz komentarz
Komentarze