Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie to jedno z najbardziej lubianych przez mieszkańców naszego regionu miejsc, w których można wyciszyć się, zrelaksować i spędzić czas na łonie na natury. Oprócz urokliwych alejek, niewątpliwym magnesem na odwiedzających są znajdujące się tam obiekty prezentujące kulturę materialną Górnego Śląska. Niestety ząb czasu sprawił, że kilka z nich wymagało odrestaurowania.
W ciągu ostatnich dwóch lat w ramach programu "Na ratunek drewnu - konserwacja zabytkowych budynków" odnowiono aż pięć obiektów kubaturowych stanowiących część ekspozycji terenowej skansenu. Najważniejsze prace dotyczyły wymiany poszycia dachowego na chałupie z Frydka oraz szopie na siano z Kobióra, przeprowadzono również fumigację i impregnację w spichlerzu dworskim z Bujakowa, karczmie ze Świeczyńca oraz chałupie groniowej z Brennej, co ma ochronić obiekty przed szkodnikami atakującymi drewno i zabezpieczyć przed szkodliwymi czynnikami atmosferycznymi.
- Posiadanie tak dużej ekspozycji na terenie skansenu jest nie tylko powodem do dumy dla naszego regionu, ale także zobowiązaniem do zachowania dziedzictwa materialnego dla przyszłych pokoleń. Jak wiadomo, bez właściwej opieki zabytki tego typu popadają w ruinę i zapomnienie. Dzięki profesjonalnym pracom konserwacyjnym, na które udaje nam się pozyskać środki zarówno z budżetu województwa śląskiego jak i w ramach projektów dofinansowanych przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, możemy pokazywać naszym gościom pełną ekspozycję dotyczącą życia na wsi w dawnych czasach – podkreśla Paulina Cius-Górska p.o. dyrektora MGPE w chorzowskim Skansenie.
Zwieńczeniem dwuletniego projektu jest wystawa prezentująca 12 tablic z opisem stanu obiektów przed i w trakcie konserwacji, którą można obejrzeć w budynku administracyjnym, galerii na parterze do 20 grudnia.
- Ukazanie rezultatów prac na zasadzie kontrastów „przed-po” uświadamia każdemu odwiedzającemu, jak ważne jest zabezpieczenie tak nietrwałego materiału, jakim jest drewno. Efekt jest jeszcze bardziej spektakularny w wypadku wymiany słomianych pokryć. Zachęcam nie tylko do obejrzenia samej wystawy, ale i na spacer po skansenie, by zobaczyć na żywo odrestaurowane obiekty – dodaje Damian Adamczak, starszy kustosz.
Fot. Muzeum GPE
Napisz komentarz
Komentarze