Tatyana i Thor, czyli para rosomaków mieszkająca w chorzowskim zoo w lutym doczekała się potomstwa. Trzy nowo narodzone maluchy przyniosły chlubę nie tylko ich rodzicom, ale też pracownikom ogrodu.
- Narodziny rosomaków to ogromny sukces hodowlany, gdyż są to pierwsze młode tego gatunku, które przyszły na świat w polskim ogrodzie zoologicznym. Gatunek ten niezbyt często rozmnaża się w ogrodach zoologicznych. Tegorocznym przychówkiem rosomaków na terenie Europy może pochwalić się jedynie śląskie zoo oraz zoo w Chomutov - informowała Daria Kroczek, rzecznik Śląskiego Ogrodu Zoologicznego.
Maluchy początkowo były pod całkowitą opieką matki, dlatego pracownikom zoo trudno było określić ich płeć. Z czasem, gdy stały się bardziej samodzielne udało to się zrobić i jak się okazało są to... trzy samce!
Jak informuje zoo, cała trójka cieszy się świetnym zdrowiem i doskonałą kondycją, dlatego też należy spodziewać się, że za kilka miesięcy zapadnie decyzja o ich wyjeździe do innych ogrodów zoologicznych. Zanim jednak to nastąpi, małe rosomaki trzeba nazwać.
Trwa konkurs na imiona dla rosomaków
Śląski Ogród Zoologiczny wraz z Rosomak S.A. - opiekunem rosomaków, zwracają się o pomoc w wyborze imion dla tych uroczych zwierzątek.
- Jakich imion szukamy? Nietuzinkowych, unikalnych i wyjątkowych – jak nasze rosomaki. Odpowiednich dla samca – wszystkie trzy rosomaki to chłopcy. Rozpoczynających się na literę „T” – podobnie jak imiona ich rodziców - podpowiadają organizatorzy konkursu.
Aby wziąć udział w konkursie należy wymyślić imiona i uzasadnić ich wybór, a następnie wysłać swoje propozycje na adres: [email protected]. Zgłoszenia, zawierające również imię i numer telefonu osoby biorącej udział w zabawie, należy przesłać do 7 listopada.
W pierwszym etapie konkursu Jury Konkursowe wybierze dwa zwycięskie imiona (jedno wybrane przez pracowników Rosomak S.A., drugie wybrane przez pracowników zoo) oraz cztery propozycje, spośród których w drugim etapie internauci wybiorą swojego zwycięzcę. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi do 30 listopada.
Fot. Śląski Ogród Zoologiczny
Napisz komentarz
Komentarze