Ruch Chorzow w ostatnim meczu piłkarskiej jesieni zmierzył się na wyjeździe ze Skrą Częstochowa, przedostatnim zespołem Fortuna 1 Ligi. Zwycięstwo świetnie prezentującego się w rozgrywkach chorzowskiego zespołu wydawało się niemal pewne. Ponownie jednak przekonaliśmy się, jak wyrównany poziom prezentują drużyny na zapleczu Ekstraklasy.
Pomimo tego, że to "Niebiescy" byli faworytem spotkania, w pierwszej połowie niewiele z tego wynikało, a przynajmniej nie było widać efektów na boisku. Lepiej pod bramką rywali radzili sobie gospodarze i to oni konstruowali dogodniejsze sytuacje bramkowe. Doliczone aż 8. minut do regulaminowych 45-ciu przyniosło pierwszego gola w tym meczu, a jego autorem został Adam Olejnik, który pewnie uderzył z okolicy 15 metra.
Podopieczni Jarosława Skrobacza w drugiej części spotkania prezentowali się już o niebo lepiej. Skra starała się zablokować chorzowianom drogę do bramki, poszukując swoich okazji w kontratakach. Na kolejne meczowe trafienie ponownie trzeba było czekać do doliczonego czasu gry. Po faulu i wyrzuceniu z boiska (za drugą żółtą kartkę) Szymona Szymańskiego jedenastkę dla gości wykorzystał Daniel Szczepan. Ostatecznie potyczka zakończyła się remisem. Wynik jest sporą niespodzianką, jednak patrząć z perspektywy tego co działo się na murawie, Ruch może odetchnąć z ulgą.
Rozgrywki Fortuna 1 Ligi wrócą w lutym. Piewszym wiosennym rywalem Ruchu będzie Chrobry Głogów (11.02).
Skra Częstochowa – Ruch Chorzów 1:1 (1:0)
(Olejnik 45'+2' - Szczepan 90'+6')
Skra: Szymkowiak – Flak (73 Gołębiowski), Szymański, Brusiło, Czajka, Lukoszek (86 Winiarczyk), Babiarz (86 Sajdak), Olejnik, Hilbrycht (79 Łukasiak), Nocoń, Kozłowski (73 Sangowski); trener: Jakub Dziółka.
Rezerwowi: Hajda, Malec, Baranowicz, Ropski.
Ruch: Bielecki – Kasolik, Szur, Sadlok – Michalski (46 Janoszka), Piątek (46 Witek), Swędrowski, Wójtowicz – Kwietniewski (72 Roguła) – Pląskowski (62 Foszmańczyk), Szczepan; trener: Jarosław Skrobacz.
Rezerwowi: Osobiński, Nawrocki, Szywacz, Moneta, Barański.
Żółte kartki: Flak, Szymański, Brusiło - Kasolik, Szur.
Czerwona kartka: Szymon Szymański za drugą żółtą, 90+3 min.
Sędziował: Dominik Sulikowski (Gdańsk).
Napisz komentarz
Komentarze