Drużyna 9-krotnych Mistrzyń Polski w dalszym ciągu czeka na pierwsze punkty w trwającym sezonie. Choć w ostatnich spotkaniach podopieczne Ivo Vavry pokazywał, że potrafią grać jak równy z równym, to za każdym razem brakowało czegoś do osiągnięcia korzystnego rezultatu. W ostatniej serii drużyna drużyna miała punkty na wyciągnięcie ręki, ale o końcowym rezultacie zdecydowały ostatnie sekundy i ostatecznie KPR Ruch Chorzów uległ na wyjeździe drużynie EKS Start Elbląg 34:32.
- Stało się to, co zawsze – błędy. W końcówce mogliśmy wywalczyć remis, ale zdecydował fatalny błąd i było po meczu. Dodatkowo cztery niewykorzystane karne, dwie stuprocentowe sytuacje w szybkim ataku też zmarnowane – ocenia trener Ruchu Ivo Vavra.
Bez wątpienia mocnym punktem zespołu w tym spotkaniu była Marcelina Polańska, która trafiła do siatki rywalek aż 12 razy. Czeski szkoleniowiec wskazuje jednak, że do wywalczenia zwycięstwa potrzebne jest coś więcej.
- Cieszę się, że Marcelina zdobyła 12 bramek w jednym meczu, ale potrzeba większej ilości dziewczyn żeby wygrać. Nie może być tak, że w jednym meczu wszystko ciągnie tylko Marcelina, w kolejnym Karolina itd. Kilka z nich musi jednocześnie zagrać bardzo dobrze – tłumaczy trener.
Teraz przed Niebieskimi kolejny mecz z kategorii tych, które „trzeba wygrać”. Do Chorzowa zawita zespół Młyny Stoisław Koszalin. Drużyny spotkały się już w ramach 3. serii gier. Wówczas Ruch przegrał na wyjeździe 25:23.
- Gramy u siebie. Do meczów domowych mamy inne nastawienie, walczymy zawsze, ale jednak to nasza hala. Chcemy dać im popalić w tym spotkaniu. Mam nadzieję, że nie zawiedziemy kibiców i naszych rodzin. Oby to był dobry mecz, a my musimy poprawić to, co mamy do poprawienia – zapowiada zawodniczka Ruchu Nadia Bury.
Spotkanie będzie miało kilka dodatkowych smaczków. Dla trenera rywalek będzie to powrót do Chorzowa, bowiem ekipę z Koszalina prowadzi dobrze znany sympatykom KPR-u Jarosław Knopik. Oprócz tego mecz będzie transmitowany w TVP Sport, dzięki czemu zmagania na parkiecie zobaczy zdecydowanie szersza publiczność.
- Cały czas pracujemy, analizujemy, nie poddajemy się i jesteśmy drużyną. Mamy cel aby zdobyć te pierwsze punkty i pokazać, że zasługujemy na grę w Superlidze – mówi Nadia Bury.
Spotkanie KPR Ruch Chorzów – Młyny Stoisław Koszalin odbędzie się 14 stycznia br. w hali Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu w Chorzowie przy ul. Dąbrowskiego 113. Początek zaplanowany jest o 12:05. Transmisja telewizyjna odbędzie się na antenie TVP Sport.
Źródło: Biuro prasowe PGNiG Superligi
Napisz komentarz
Komentarze