Spotkanie rozpoczęło się nie najlepiej dla podopiecznych Rafała Krzyśka. Po kwadransie gry na tablicy wyników mieliśmy już 0:3 dla Górnika Polkowice. Gospodarze w pierwszej połowie nastawili się na kontry i przyniosło im to trzy gole. Ten "zimny prysznic" był potrzebny chorzowianom, którzy wyraźnie ruszyli do ataku. Już do przerwy z nawiązką odrobiliśmy straty, wychodząc na prowadzenie 4:3. Wszystko w ciągu 5 minut, co dawało statystykę niemal minutę na bramkę. Na prowadzenie tuż przed przerwą wyprowadził ekipę Clearex-u, nowy nabytek - Piotr Ćwielong.
Po zmianie stron początkowo do natarcia ruszyli polkowiczanie, potem coraz częściej w opałach bywał ich golkiper. Groźnie strzelali Maciej Mizgajski, Przemysław Dewucki. Piotr Ćwielong i Mariusz Seget. Uspokoił wszystko Sebastian Brocki, pakując pięć minut przed końcem piłkę do siatki sprytnym uderzeniem spod linii bocznej.
Górnik Polkowice - Clearex Chorzów 3:5 (3:4)
Bramki dla naszego zespołu zdobyli: Sebastian Brocki (16, 35), Przemysław Dewucki (17), Paweł Barański (18), Piotr Ćwielong (19).
Clearex: Oskar Banasiak,Kacper Burzej – Maciej Mizgajski, Piotr Ćwielong, Paweł Barański, Przemysław Dewucki – Dominik Jankowski, Michał Dubiel, Sebastian Brocki, Mariusz Seget.
Napisz komentarz
Komentarze