Gdy walczy się o utrzymanie, trzeba szukać punktów w każdym spotkaniu. Niestety, podopieczni Rafała Krzyśki nie mieli argumentów w Bielsku, mierząc się z wyżej notowanym przeciwnikiem. Piłkarze Clearexu przystąpili do meczu bez pauzujących za kartki Pawła Barańskiego oraz Sebastiana Brockiego. W składzie zabrakło również Mariusza Segeta.
Na prowadzenie wyprowadził gospodarzy dobrze znany w Chorzowie Paweł Budniak. Jeszcze przed przerwą podwyższył Jani Korpela. Ten sam zawodnik w pierwszej minucie drugiej części spotkania dołożył kolejne trafienie. Bielszczanie uderzali celniej, czego efektem była bramka w wykonaniu Mikołaja Zastawnika. Później było tylko gorzej, chorzowianie popełniali błędy a Rekord wykorzystywał je bez skrupułów. Na listę strzelców wpisali się jeszcze Miłosz Krzempek, Taras Korolyshyn, Matheus Ferreira Ribeiro oraz ponownie Budniak, tym razem z rzutu karnego.
W sobotę 4 lutego Clearex czeka wyjazdowa potyczka z ekipą WKS Śląsk Futsal Wrocław w ramach 1/16 finałów Pucharu Polski. To wyjątkowe wydarzenie dla wrocławskiego klubu, z uwagi na grającego w Chorzowie Piotra Ćwielonga. Ten piłkarz zapisał się bowiem wielkimi literami w historii nie tylko Ruchu Chorzów, ale i Śląska Wrocław, z którym "Pepe" zdobywał mistrzostwo Polski.
Rekord Bielsko-Biała – Clearex Chorzów 8:0 (2:0)
(Budniak 6', 39' k., Korpela 18', 21', Zastawnik 33', Krzempek 36', Korolishyn 38', Matheus 38')
Rekord: Nawrat – Popławski, Zastawnik, Kubik, Budniak oraz Rakić, Korpela, Matheus, Biel, Korsunov, Korolyshyn, Krzempek.
Clearex: Burzej – Mizgajski, Jankowski, Ćwielong, Dewucki oraz Dubiel, Łuszczek, Borkowski, Hartstein, Smaluch.
Żółte kartki: Korpela, Rakić – Jankowski.
Napisz komentarz
Komentarze