Wśród męskich imion od blisko dekady w rankingach popularności, zarówno ogólnopolskich, jak i na Śląsku króluje Jakub. Dla dziewczynek pula topowych imion jest również od kilku lat niezmienna – na przemian pierwsze miejsce zdobywa Zuzanna, Lena, czy tegoroczna zwyciężczyni w Chorzowie: Maja.
Wśród 1453 zarejestrowanych urodzeń 42 chłopców nosi imię Jakub, mamy także 36 Maj. Zaraz za podium plasują się Szymony, których jest 34 i Filipy (27 chłopców). Ex aequo na drugim miejscu najczęściej wybieranych damskich imion uplasowały się Emilia, Julia i Amelia (łącznie 33 dziewczynki w 2016 roku), na trzecim znalazła się Zuzanna, które to imię nosi 29 dziewczynek.
Podobnie sprawa wygląda w skali całego województwa, najczęściej wybieranym imieniem dla dziewczynki okazała się Zuzia (494 rejestracji), dla chłopca Jakub (563 rejestracji).
Jeśli jednak zsumować liczbę urodzonych w Chorzowie niemowląt dzielących to samo imię, okazuje się, że jest ona mniejsza niż kilka procent ogółu urodzeń. Chorzowscy rodzice zaczynają skłaniać się ku wyborze imion mniej znanych.
– W naszym USC zarejestrowanych jest 140 dzieci, którym nadano imię niepowtarzające się w roczniku 2016, jak m.in. Berenika czy niegdyś często nadawana dziewczynkom Agnieszka. To prawie 10 proc. ogółu. Jest także w naszym spisie wiele rejestracji imion dzieci, których jedno z rodziców jest obcokrajowcem. Przy tym mamy kilkadziesiąt Maj i Jakubów. Nie można tu jednoznacznie określać tendencji w nadawaniu imion, gdyż – jak pokazują dane – rodzice nie przejmują się trendami, tylko nadają takie imię, jakie im się podoba. Zdarza mi się, podczas rozmów ze świeżo upieczonymi rodzicami, sugerować, że można wybrać mniej powszechne imię niż Szymon czy Julia. Jednak dla rodziców popularność imienia nie ma żadnego znaczenia – ich Kubuś to ich syn, to jest dla nich najważniejsze – przekazuje Adam Broniszewski, kierownik chorzowskiego Urzędu Stanu Cywilnego.
Napisz komentarz
Komentarze