Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek około godziny 22:30 na ulicy Wincentego Styczyńskiego. 60-letni kierujący autobusem po raz pierwszy obsługiwał linię 665 i pomylił kierunek jazdy. Gdy znalazł się w nieodpowiednim miejscu postanowił zawrócić, niestety nie udało mu się zmieścić na zbyt wąskiej przecznicy. W efekcie zepchnął z parkingu podstawionego tam Peugeota.
- Ja już wtedy spałam. Obudziła mnie sąsiadka i powiedziała, że autobus zahaczyl o moje auto... Na dole byli świadkowie, którzy opisali co się stało i wezwali policję - relacjonuje Brygida Owczarek, właścicielka uszkodzonego pojazdu.
Mundurowi natychmiast przyjechali na miejsce. Obcokrajowiec, który spowodował kolizję został ukarany mandatem karnym w wysokości 1050 zł. Nikomu nic się nie stało. Kierowca był trzeźwy.
Napisz komentarz
Komentarze