Zbigniew Cybulski, wybitna postać polskiej kinematografii był aktorem, którego do dziś wspominają pokolenia Polaków, a najmłodszym uczestnikom kultury, szczególnie fanom kina nie trzeba go przedstawiać. Aktor, którego świetnie rozwijającą się karierę z perspektywą na zaistnienie w Ameryce przerwała tragiczna śmierć będzie tematem kolejnego spotkania z cyklu Górny Śląsk – świat najmniejszy już w najbliższy poniedziałek, 16 stycznia o 19:30. Data to nieprzypadkowa, gdyż tydzień w zeszłą niedzielę środowisko filmowe, również na Górnym Śląsku obchodziło 50. rocznicę śmierci uważanego za jednego z najwybitniejszych i najpopularniejszych aktorów powojennej Polski.
Chorzowski Teatr Rozrywki w najbliższy poniedziałek będzie gościć nie tylko sympatyków dorobku Cybulskiego, ale także trzy niezwykle ważne dla śląskiej kultury postacie: prof. Andrzeja Gwóździa, filmoznawcę i kulturoznawcę, autor m.in. cyklu publikacji poświęconego dziejom kultury filmowej na Górnym Śląsku, Wojciecha Sarnowicza – reżyser telewizyjny, autora filmu dokumentalnego o o związkach Zbigniewa Cybulskiego z Katowicami oraz dra Krzysztofa Karwata, publicystę, krytyka, poetę, organizatora życia kulturalnego na Górnym Śląsku, konsultanta programowego Teatru Rozrywki. Ponadto odbędzie się pokaz filmu dokumentalnego „Katowice Zbigniewa Cybulskiego”.
Wieczór poświęcony będzie związkom Cybulskiego z Górnym Śląskiem, szczególnie Katowicami, które stały się dla aktora bezpieczną przystanią. Wojciech Sarnowicz w swoim obrazie przypomina, że: – Rodzina Cybulskich na koniec wojennej zawieruchy przeniosła się niemal w całości na Górny Śląsk i osiedliła na stałe w Katowicach. Stolica regionu stała się dla aktora miejscem odpoczynku, dającym możliwość odwiedzenia rodziców i brata, z którymi miał niezwykle bliskie kontakty. Nie wszyscy bowiem wiedzą, że odtwórca roli Maćka Chmielnickiego w „Popiele i diamencie” w reżyserii Wajdy był człowiekiem niezwykle rodzinnym i religijnym” – przypomina reżyser.
Historia w przypadku Cybulskiego zatoczyła koło – aktor, który zginął tragicznie pod kołami pociągu na wrocławskim dworcu został zgodnie ze swoją wolą pochowany na katolickim cmentarzu na ul. Sienkiewicza w Katowicach. Grób Cybulskiego przez lata był miejscem pielgrzymek fanów jego talentu.
Napisz komentarz
Komentarze