Przed rozpoczęciem wiosennej rundy piłkarskiej okazało się, że Ruch Chorzów nie może korzystać ze swojego obiektu przy Cichej. Stało się tak z powodu konieczności wycięcia jednego z jupiterów. Taka decyzja została podjęta po otrzymaniu wyniku zleconej przez MORiS ekspertyzy, która to ujawniła pęknięcie w obrębie podstawy masztu oświetleniowego. Obecnie "Niebiescy" domowe mecze w ramach rozgrywek Fortuna 1 Ligi muszą rozgrywać w Gliwicach.
Tymczasem trwają prace na Stadionie Miejskim w Chorzowie, mające na celu przywrócić oświetlenie do funkcjonowania. Zarządzający stadionem MORiS wystosował komunikat w tej sprawie.
"W dniu 24 marca zostały podpisane umowy na ścięcie oraz wywóz pozostałych trzech wież oświetleniowych na Stadionie przy ul. Cichej. Prace rozpoczną się w przyszłym tygodniu.
Równocześnie trwa projektowanie nowego oświetlenia. Zgodnie z umową firma projektowa ma 90 dni (od 31 stycznia) na przedstawienie projektu wraz z uzyskaniem pozwolenia na budowę" - czytamy na stronie moris.chorzow.pl
Aktualnie obiekt piłkarski przy Cichej 6 jest dostępny dla piłkarzy, którzy mogą na nim rozgrywać treningi oraz mecze sparingowe. Z powodu niedostatecznego doświetlenia płyty nie spełnia on wymogów Fortuna 1 Ligi.
Napisz komentarz
Komentarze