Bez leczących urazy Piotra Ćwielonga i Szymona Łuszczka ekipa Clearexu Chorzów wybrała się do Opola na spotkanie z miejscowym Dremanem Komprachcice. Chorzowianie nie wygrali meczu od grudnia ubiegłego roku i aktualnie walczą o utrzymanie w FOGO Futsal Ekstraklasie.
Podopieczni Rafała Krzyśki postawili się szczelnie w obronie i szukali szans z kontrataku. Niestety, po błędzie Kacpra Burzeja, który wybił piłkę wprost pod nogi Kamila Kucharskiego prowadzenie objęli gospodarze. Chorzowianie nie wykorzystywali swoich szans. W drugiej połowie bezlitosny był Denys Błank, który podwyższył na 2:0.
Clearex pozostaje na 14., spadkowym miejscu w tabeli, tracąc 2. punkty do Legii Warszawa i 3. do AZS UŚ Katowice. W kolejnej serii do Chorzowa zawita mistrz Polski - Piast Gliwice. Spotkanie w najbliższą sobotę o godzinie 17:00.
Dreman Opole Komprachcice – Clearex Chorzów 2:0 (1:0)
(Kucharski 12', Błank 29')
Dreman: Burduja – Felipe Deyvisson, Grzywa, Czech, Iwanow, Makowski, Kucharski, Błank, Szypczyński, Parra.
Clearex: Burzej – Mizgajski, Jankowski, Brocki, Dewucki, Dubiel, Seget, Hartstein, Borkowski.
Żółte kartki: Deyvisson – Borkowski, Seget.
Napisz komentarz
Komentarze