Emocje do ostatniej minuty i uratowany remis w starciu z Podbeskidziem

W Wielki Czwartek Ruch Chorzów zmierzył się u siebie z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Bruk-Bet Termalica Nieciecza przerwała w minionej kolejce serię 10. meczów bez porażki w wykonaniu "Niebieskich", mimo to chorzowski zespół utrzymał pozycję wicelidera Fortuna 1 Ligi. Tymczasem "Górale" przyzwoicie prezentują się w wiosennej części rozgrywek i depczą po piętach grupie walczącej o awans. 

Na początku spotkania goście zostali niemal zepchnięci do swojego pola karnego, jednak to oni byli bliżsi otwarcia wyniku. Po silnej wbitce w pole karne piłka odbiła się od Remigiusza Szywacza, ale będący na posterunku Jakub Bielecki sparował ją na słupek. W niecodzienny sposób padł pierwszy gol dla Ruchu - znajdujący się na linii defensywy Tomasz Foszmańczyk dośrodkował piłkę w okolice pola karnego na Konrada Kasolika. Strzał obrońcy został zablokowany, a odbita futbolówka trafiła pod nogi Szywacza. Ten huknął zza pola karnego i ucieszył zgromadzoną publiczność. Jeszcze przed przerwą znakomitym refleksem popisał się golkiper Ruchu, broniąc strzał z kilku metrów Kamila Bilińskiego. 

Po zmianie stron na kolejne trafienie przyszło nam czekać do 70. minuty potyczki. Zamieszanie w polu karnym wykorzystał Tomasz Neugebauer i pokonał niedawnego kolegę z drużyny. Wychowanek chorzowskiego Ruchu powstrzymał się od wszelkich "cieszynek", a mecz rozpoczął się na nowo. Chwilę później efektownym strzałem popisał się Joan Roman, jednak i tym razem nie dał się zaskoczyć świetnie spisujący się tego dnia Bielecki. Na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry sędzia dopatrzył się zagrania ręką przez Pawła Baranowskiego w polu karnym gospodarzy. Po weryfikacji VAR prowadzący spotkanie Łukasz Szczech wskazał na wapno, a jedenastkę pewnie wykorzystał Roman. Za chwilę sytuacja się odwróćiła i podyktowany został karny za faul na Kasoliku. Szansę z 11 metrów zamienił na gola Daniel Szczepan. 

Ruch Chorzów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2 (1:0)
(Szywacz 30', Szczepan 90+5 k. - Neugebauer 71', Roman 88' k.)

Ruch: Bielecki - Kasolik, Baranowski, Szywacz - Wójtowicz, Sikora, Swędrowski (89 Janoszka), Moneta (63 Skwierczyński, 89 Szur) - Foszmańczyk (69 Kwietniewski) - Szczepan, Kobusiński (46 Sedlak); trener: Jarosław Skrobacz.
Rezerwowi: Osobiński, Sadlok, Piątek, Pląskowski.
Podbeskidzie: Kaczorowski - Bonifacio, Vitelli, Rodriguez, Hartherz, Simonsen, Sitek (59 Celtik), Jodłowiec (59 Neugebauer), Misztal (67 Janota), Roman, Biliński; trener: Dariusz Żuraw.
Rezerwowi: Igonen, Bieroński, Milasius, Drzazga, Scalet, Mikołajewski.
Żółte kartki: Foszmańczyk, Sikora - Vitelli, Roman, Rodriguez, Neugebauer.
Sędziował: Łukasz Szczech (Kobyłka).
Widzów: 8452