"Stać nas na to, żeby walczyć o zwycięstwo". Czy Ruch sprawi sobie prezent na urodziny w potyczce z Wisłą?

Wyjątkowo emocjonująco zapowiada się spotkanie dwóch topowych zespołów Fortuna 1 Ligi. Obchodzący w tym tygodniu jubileusz 103-lecia Ruch Chorzów podejmie ekipę Wisły Kraków. Niebiescy plasują się aktualnie na 4. miejscu w tabeli i tracą do drugiej Wisły jeden punkt. Z takim samym dorobkiem punktowym jak Biała Gwiazda (48.) podium rozgrywek zamyka Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Na prowadzeniu niezmiennie ŁKS Łódź. 

Walka o bezpośredni awans do PKO BP Ekstraklasy cały czas jest otwarta, a sobotnia potyczka pomiędzy zaprzyjaźnionymi zespołami może mieć duży wpływ na rozstrzygnięcia w tej kwestii. 

- Jesteśmy świadomi z kim gramy i tak jak wszyscy wiedzą, to rzeczywiście zespół najlepiej punktujący w tej rundzie. To wyzwanie dla nas na pewno trudne, ale my musimy też wierzyć w swoje umiejętności, musimy wierzyć w siebie, musimy wierzyć w to, że takie spotkania potrafimy rozstrzygać na swoją korzyść. Sytuacja w tabeli zrobiła się bardzo ciasna, jeszcze się wszystko może zdarzyć, nie można nikogo skreślać. Trzeba grać w każdym spotkaniu o trzy punkty, niemniej zdajemy sobie sprawę, że w tym będzie trudniej niż normalnie - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej Jarosław Skrobacz, trener Ruchu. 

Tym razem to goście będą faworytami starcia. W tym roku przegrali tylko z Puszczą Niepołomice i wyraźnie noszą się z zamiarem powrotu na najwyższy szczebel rozgrywkowy. Jesienią zespoły podzieliły się punktami (1:1). Dla Białej Gwiazdy trafił wtedy w rzutu karnego Luis Fernandes. Jedenastki dla Ruchu nie wykorzystał Łukasz Janoszka, a bramkę na wagę remisu zdobył efektownym uderzeniem zza pola karnego Daniel Szczepan. 

Jak wskazał Jarosław Skrobacz, zespół posiada obecnie małe problemy kadrowe. Powoli do dyspozycji wracają Michał Feliks i Tomasz Swędrowski. Ruch w ostatnich trzech meczach zdobył tylko jeden punkt. Szczególnie w pamięć mogła zapaść wyjazdowa porażka z Zagłębiem Sosnowiec (2:0). 

- To nie był nasz dobry mecz, a przede wszystkim to, że my zagraliśmy w tym meczu zgodnie z planem myślę fragmenty tylko pierwszej połowy. W większości baliśmy się podjąć ryzyka, baliśmy się tej odpowiedzialności, takiej indywidualnej, za dużo mieliśmy prostych strat w momencie kiedy można się było przy tej piłce utrzymać - ocenia trener Ruchu. 

Zainteresowanie meczem jest ogromne, bilety rozeszły się w ekspresowym tempie. 
Kto nie da rady pojawić się w Gliwicach osobiście, będzie mógł wykupić dostęp do transmisji w opcji PPV, posłuchać relacji radiowej w Radiu Widzew lub obejrzeć mecz na kanale Polsat Sport Extra. 

- Taki przeciwnik jak Wisła to doskonały dla nas moment, żeby potwierdzić to, że naprawdę wszystko co robimy jest dobre, idzie w dobrym kierunku i że nawet z takimi zespołami, tak dobrze ułożonymi w tej rundzie, że stać nas na to, żeby walczyć o zwycięstwo - zapowiada szkoleniowiec Niebieskich. 

28. kolejka Fortuna 1 Ligi
Ruch Chorzów - Wisła Kraków, sobota, 22 kwietnia, godz. 17:30
Stadion Miejski im. Piotra Wieczorka w Gliwicach, ul. Stefana Okrzei 20.