To kolejne w tym roku Dni Otwarte przeprowadzane z inicjatywy kierownictwa chorzowskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt. Choć chorzowski azyl nie jest przepełniony, a psy i koty szybko znajdują właścicieli to żyje tu wiele zwierząt czekających nie tylko na chwilę ludzkiej uwagi, pogłaskanie czy spacer, ale na „kolana własnego człowieka”.
Stąd pomysł na regularne przeprowadzanie Dni Otwartych w trakcie weekendu. Nie ma łatwiejszego i skuteczniejszego sposobu na przedstawienie oczekujących na adopcję zwierząt ich potencjalnym właścicielom.
Zdaniem kierownika Schroniska, Dawid Makaruka właśnie teraz jest najlepsza pora na przygarnięcie futrzastego przyjaciela: – Jest zimno, szaro, cicho, psy siedzą w schroniskowych boksach i powoli tracą nadzieję na nowy dom. Zima jest najlepszym czasem na adopcję, gdyż to najgorsza dla naszych podopiecznych pora roku. Samo ich zachowanie wskazuje na tęsknotę za domem, za człowiekiem, które je ogrzeje. Osoby, które nie są jeszcze gotowe na adopcję mogą zrobić mały krok w tym kierunku, zaglądając do nas w weekend i wyprowadzając wybrańca, albo kilku wybrańców na spacer.
Prezes chorzowskiego Oddziału TOZ, Stanisława Psonka jest zadowolona ze zmiany ludzkiej mentalności dotyczącej ochrony zwierząt: – Zainteresowanie Dniami Otwartymi i odwiedzinami zwierząt także poza wyznaczanymi przez nas regularnie weekendami jest ogromne. Są osoby, które przychodzą praktycznie we wszystkie Dni Otwarte. Mentalność ludzi się zmieniła. Schronisko jest otwarte dla wszystkich. Czasem zdarza się, że trzeba czekać w kolejce, by dostać któregoś z naszych psiaków na spacer, tak duże jest zainteresowanie. Co jest najpiękniejsze w tej akcji to fakt resocjalizacji zwierząt, umożliwienie im kontaktu z człowiekiem. Pies jest zwierzęciem stworzonym przez człowieka i każdy powinien mieć swój dom, swojego pana, który da mu ciepłe schronienie i miłość – szczerze przyznaje prezes Psonka.
Pracownicy Schroniska proszą osoby, które chcą zostać darczyńcami placówki, aby jako prezent dla podopiecznych przyniosły mokrą karmę dla szczeniąt, mokrą karmę dla kotów lub darowizny na rzecz leczenia starych i chorych zwierząt przebywających w schronisku. Apel prezes chorzowskiego TOZ, Stanisławy Psonki dotyczy jakości i ilości przynoszonej karmy.
– Staramy się, aby nasze zwierzęta miały zapewnione jak najlepsze żywienie, co przekłada się na ich stan zdrowia. Jeśli ktoś ma ochotę sprezentować psiakom i kotom jedzenie to prosimy o karmy możliwie dobrej jakości. Nie musi to być worek z kilkoma kilogramami karmy tańszej karmy, wystarczy kilogramowe opakowanie suchej lub mokrej karmy o dużej zawartości mięsa. Jakość pokarmu ma ogromne znaczenie dla poprawy stanu zdrowia naszych podopiecznych. Obecnie potrzebujemy przede wszystkim mokrej karmy dla szczeniąt w zakresie wiekowym 0-2 miesięcy i 2-5 miesięcy. Każdy smaczny podarunek uraduje nasze psiaki – przekazuje prezes Psonka.
Dni Otwarte zostały wyznaczone na nadchodzący weekend: 14 i 15 grudnia w godzinach 10-14.
Chętni mogą jednak odwiedzać zwierzęta i wyprowadzać je na spacery również w dni powszednie w godzinach pracy schroniska.
Napisz komentarz
Komentarze