Niecodzienny sposób na zarobek znalazł 42-letni chorzowianin. Miał on szantażować kierowców, którzy w okolicach Rynku dokonywali wykroczeń - mowa tu o przejeździe przez powierzchnię wyłączoną i nie stosowanie się do zakazu ruchu. Mieszkaniec naszego miasta rejstrował zdarzenia, a następnie żądał zadośćuczynienia.
Szantażysta argumentował, że przyjmie mniejszą kwotę niż wynosiłby ewentualny mandat. Do tego brak naliczenia punktów karnych miał skłaniać do "współpracy".
Jedna z ofiar wyłudzacza uwieczniła jego wizerunek i przekazała policji. Zgłoszeń było więcej. Kryminalni błyskawicznie ustalili tożsamość i zatrzymali 42-latka.
- Mężczyzna usłyszał zarzuty stosowania groźby w celu zmuszenia do określonego zachowania, za co grożą nawet 3 lata więzienia. Śledczy w tej chwili potwierdzili 3 tego typu przypadki. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że pokrzywdzonych może być więcej - dowiadujemy się w Komendzie Miejskiej Policji w Chorzowie.
Osoby, które znalazły się w podobnej sytuacji, proszone są o kontakt z policjantami z Komisariatu II w Chorzowie pod nr tel. 47 85 456 10, lub pod adresem e-mail: [email protected]
Napisz komentarz
Komentarze