Stali bywalcy Śląskiego Ogrodu Zoologicznego dobrze wiedzą, że maj to czas, w którym mieszczące się w nim mini zoo znów staje się dostępne dla zwiedzających, w tym roku jest jednak inaczej. Jak się okazało obiekt nie zostanie ponownie uruchomiony.
Skąd taka decyzja?
Europejskie Stowarzyszenie Ogrodów Zoologicznych i Akwariów (EAZA) od kilku lat rekomenduje w swoich zaleceniach odejście od hodowli w ogrodach zoologicznych zwierząt udomowionych. Zalecenie to poparte jest argumentem, mówiącym, że ogrody zoologiczne powinny skupiać się na hodowli zagrożonych wyginięciem gatunków zwierząt, a zwierzęta gospodarskie, choć atrakcyjne szczególnie dla najmłodszych zwiedzających, do takich nie należą.
- Nasze Mini ZOO działa od kilkunastu lat. Jego infrastruktura lata swojej świetności ma już za sobą, a drewniane elementy wymagają kosztownego remontu. Przeznaczenie części naszego budżetu na remont Mini ZOO oznaczałby, że nie moglibyśmy prowadzić modernizacji innych wybiegów, zamieszkiwanych przez zwierzęta zagrożone wyginięciem - wyjaśniają w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym - Mamy nadzieję, że nasi goście zrozumieją decyzję o likwidacji tej ekspozycji. Chcemy jak najlepiej realizować naszą misję oraz zapewniać odpowiedni dobrostan zwierzętom. Stąd też konieczność podjęcia decyzji o likwidacji Mini ZOO - dodają.
Na szczęście, jest też dobra informacja. Zwierzęta, które do tej pory zamieszkiwały chorzowskie mini zoo, wciąż pozostaną w tutejszym ogrodzie. Będzie można zobaczyć je na innych ekspozycjach, tam też zostaną im zapewnione odpowiednie warunki do życia.
Fot. Śląski Ogród Zoologiczny
Napisz komentarz
Komentarze