Sezon 2016/17 był ostatnim, w którym Ruch Chorzów występował na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce. Borykający się z ogromnymi kłopotami finansowymi Niebiescy od tego czasu notowali historyczne spadki, do III Ligi włącznie. Wydaje się, że 14-krotni mistrzowie Polski musieli sięgnąć dna, aby móc się od niego odbić. Jeśli w sobotę podopieczni Jarosława Skrobacza pokonają w Gliwicach GKS Tychy, awansują do Ekstraklasy po 6-letnim niebycie.
"Czas pełnego skupienia przyjdzie w sobotę"
Poziom sportowy zespołów występujących w Fortuna 1 Lidze jest niesamowicie wręcz wyrównany. Wystarczy wspomnieć choćby minioną kolejkę, w której Ruch po przegranej z GKS-em Katowice mógł tylko liczyć na cud, że Wisła Kraków straci punkty w spotkaniu z Zagłębiem Sosnowiec. "Cud nad Wisłą" jednak miał miejsce i chorzowska jedenastka w ostatniej serii wyjdzie na boisko jako wiceliderzy tabeli. Na pewno jest to sytuacja komfortowa, a chorzowianie są faworytami spotkania. Bez wątpienia na drużynie ciąży też ogromna presja.
- Powiem szczerze, że staram się do końca ciągle nie myśleć o tym, bo to nie pomaga, bynajmniej mnie. Czas pełnego skupienia przyjdzie w sobotę, w piątek. Wiadomo, że wychodząc na treningi, gdy jest robota to człowiek o tym myśli. Ale potem trzeba tę głowę odsunąć od tego i funkcjonować też normalnie - komentuje Maciej Sadlok, w przygotowanym przez klubowe media "Czas na Szpil".
Emocje do ostatnich minut
Zwycięstwo Fortuna 1 Ligi zapewnił już sobie ŁKS Łódź. O zdobycie 2. miejsca powalczą cztery ekipy: Ruch Chorzów, Bruk-Bet Termalica Nieciecza, Puszcza Niepołomice oraz Wisła Kraków. Pierwsza dwójka tabeli awansuje bezpośrednio do PKO BP Ekstraklasy. Kolejnego ekstraklasowicza wyłonią baraże, w których zmierzą się drużyny z miejsc 3.-6. Na topową szóstkę mają jeszcze szanse Stal Rzeszów oraz Arka Gdynia i Podbeskidzie Bielsko-Biała.
Spoglądając na powyższe znakomite klubowe marki, można się spodziewać, że o awans z poziomu barażowego będzie arcytrudno.
- Patrząc na naszą ligę nikt nie może sobie tutaj niczego dopisywać - chłodno ocenił Jarosław Skrobacz na kanale Ruch TV. - Wiemy co nas czeka z Tychami, wiemy o co gramy, wiemy jakie to jest spotkanie dla nas ważne. Być może dla niektórych najważniejsze w życiu. Na pewno to ciśnienie, emocjonalne takie podejście będzie bardzo ważne - dodał trener Ruchu.
Kartka z kalendarza
Ruch Chorzów jest o krok od tego, aby zaliczyć trzeci z rzędu awans. Taka sztuka do tej pory udała się wyłącznie ŁKS-owi Łódź. Poprzednią promocję do Ekstraklasy Niebiescy uzyskali w sezonie 2006/07, po czym występowali w niej przez dekadę. W dzisiejszej ekipie Ruchu pozostały trzy osoby, które pamiętają tamte wydarzenia z poziomu murawy. Jest to Łukasz Janoszka oraz będący się w sztabie trenerskim Wojciech Grzyb i Ryszard Kołodziejczyk. Niestety "Ecik" z powodu doznanej kontuzji nie będzie mógł wspomóc swoich kolegów na boisku.
Multiliga w Polsacie Sport
Wszystkie spotkania 34. kolejki Fortuna 1 Ligi rozegrane zostaną w sobotę 3 czerwca o godzinie 17:30. Mecz z udziałem Ruchu będzie można śledzić na sportowej antenie Polsatu (Polsat Sport Extra, Polsat Sport Premium 1).
Dodatkowo na kanale Polsat Sport po raz pierwszy w historii 1. Ligi kibice będą mogli oglądać relację z sześciu boisk jednocześnie. Poniżej najciekawsze pary ostatniej serii meczów:
Ruch Chorzów - GKS Tychy
Bruk-Bet Termalica - Arka Gdynia
Górnik Łęczna - Wisła Kraków
ŁKS Łódź - Odra Opole
Puszcza Niepołomice - Chrobry Głogów
Stal Rzeszów - Skra Częstochowa
Fot. Adrian Ślązok - Ruch Chorzów świętuje awans do Ekstraklasy po wygranym meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała (4:0) / 9.06.2007 r.
Napisz komentarz
Komentarze