Siostry z Chorzowa założycielkami proekologicznej strony internetowej. Jej motywem przewodnim jest hasło: "Nie wyrzucaj! Wymień się!"

Nienoszone przez nas ubrania zajmujące tylko miejsce w szafie, książki w domowej biblioteczce zbierające kurz, nietrafione prezenty czy pamiątki, których nie chcemy, ale przez sentyment do nich trudno jest nam wyrzucić - z podobnymi problemami borykał się kiedyś zapewne każdy z nas. Co w takim razie zrobić, aby pozbyć się niechcianych rzeczy, ale nie być na tym stratnym? Można się wymienić!

Na ten właśnie pomysł wpadły siostry Emilia oraz Aleksandra, które oprócz tego, że pochodzą z Chorzowa, prowadzą tutaj własny biznes i to on poniekąd stał się inspiracją do dalszego działania.

- Chodziłyśmy jeść do jednej z chorzowskich restauracji. Jej właściciele wiedzą, że mamy lodziarnie. Pewnego dnia nie chcieli od nas pieniędzy tylko nasze lody, więc pomyślałyśmy - świetna sprawa! Innym razem byłyśmy na festynie w Katowicach, tam też mamy budkę z lodami. Moja córka zapragnęła balonika i pomyślałam - "czemu nie spróbować znowu?!". Zapytałam pani czy możemy wymienić się na balona w zamian za coś z oferty z naszej lodziarni. Ona przychylnie na to spojrzała, więc wymiana przebiegła bezgotówkowo i wszyscy byli zadowoleni - mówi Aleksandra.

Widząc, że "wymienianie" cieszy się zainteresowaniem i jest na nie zapotrzebowanie, siostry postanowiły stworzyć wymienialnik.pl, czyli specjalnie dedykowaną temu stronę internetową. Początkowo jej użytkownikami miały być firmy wymieniające się usługami, później jednak dziewczyny doszły do wniosku, że korzystać z niej będą mogli wszyscy, oferując nie tylko swoje usługi, ale też przedmioty.

Czym można się wymienić?

Tak naprawdę wszystkim! Na Wymienialniku dostępnych jest aż 18 kategorii, takich jak: dom, moda, książki, rośliny, jedzenie czy elektronika, a zatem wachlarz możliwości jest naprawdę spory. 

- Czasami zdarzają się szczególnie zaskakujące wymiany. Jedna z nich dotyczyła pojazdu. Nasz znajomy wymienił się swoim starym motorem za starego fiata. Wszystko odbyło się bezgotówkowo, panowie kolekcjonerzy po prostu wymienili się tym, co mieli i to był do tej pory jeden z najciekawszych przypadków - wspomina Aleksandra.

Na stronie znajdziemy też usługi i umiejętności, wśród których pojawiają się ogłoszenia dotyczące transportu, naprawy, lekcji gry na pianinie czy nauki języka angielskiego.

Co istotne wymiany między użytkownikami są całkowicie dowolne, a zatem nie muszą one przebiegać wyłącznie w obrębie kategorii, w której sami zamieściliśmy ogłoszenie.

Wymienianie się ma sens!

Jak podkreślają założycielki Wymienialnika jego działanie ma wiele pozytywnych aspektów. Pierwszy z nich to dbanie o ekologię - wymieniamy się tym, co mamy, dzięki czemu nie kupujemy nowych przedmiotów ani też nie wyrzucamy do kosza tych nadających się jeszcze do użycia.

- Zamiast kupować nowe rzeczy i tworzyć tylko śmieci, możemy wykorzystać to, co ktoś ma. Czasem okazuje się, że sami coś mamy, ale z tego nie korzystamy i właśnie po to jest ta strona. Dzięki niej ekologia naprawdę działa na najwyższym poziomie, bo dajemy wtedy rzeczom szansę na drugie życie - komentuje Aleksandra.

Druga sprawa, to aspekt społeczny, który jest dla dziewczyn nie mniej istotny od poprzedniego.

- Często o Polakach mówi się "każdy sobie rzepkę skrobie", dlatego chcemy, aby do naszej inicjatywy dołączyły osoby, które chcą tę opinię zmienić. Chodzi tutaj o to, żeby sobie pomagać. Mamy nadzieję, że nawiążą się tutaj jakieś fajne relacje między ludźmi - dodaje Aleksandra.

Siostry dają przykład

Aby strona znalazła jak najwięcej użytkowników Emilia i Aleksandra postanowiły trochę jej w tym pomóc. W zamian za zarejestrowanie się na niej i dodanie 5 ogłoszeń siostry oferują porcję lodów gratis, natomiast za rejestrację i dodanie 20 ogłoszeń - do wyboru: gofr, deser jednorożec lub magiczne bubble tea z serii Harry Potter. 

- Robimy to po to, żeby szerzyć tę ideę wymieniania. Zapraszamy zatem przede wszystkim mieszkańców Chorzowa, Katowic i Sosnowca, bo tam mamy swoje lodziarnie. My dajemy lody, a na wymianę oczekujemy tylko Waszych chęci i kilku ogłoszeń. Pokażmy wspólnie, że ta strona działa i tych ogłoszeń jest tam jak najwięcej, bo w końcu o to w tym wszystkim chodzi - podsumowuje Aleksandra.

Fot. Wymienialnik.pl