Najlepsi lekkoatleci świata rywalizowali w niedzielę podczas 14. Silesia Memoriału Kamili Skolimowskiej. Impreza po raz drugi rozgrywana była w ramach prestiżowego cyklu Diamentowej Ligi. Gospodarzem wydarzenia był Stadion Śląski w Chorzowie.
Chociaż konkurencja rzutu młotem nie jest już oficjalnie częścia Diamond League, jest jednak kluczowym elementem mityngu pamięci najmłodszej polskiej złotej medalistki olimpijskiej.
Wysoką formę potwierdził Wojciech Nowicki. Lider światowych tabel jako jedyny rzucił na chorzowskim gigancie ponad 80 metrów (80.02). Formy szuka Paweł Fajdek. Młot pięciokrotnego mistrza świata wylądował na odległości 73.93 m, co dało Polakowi ostatnie, 5. miejsce wśród rywali.
– Skupiamy się na stabilizacji techniki. Było dziś bardzo gorąco, ale jeśli będąc w pełnym treningu, rzucam 80 metrów, to z optymizmem patrzę na mistrzostwa świata. Tutaj był wielki sprawdzian. I myślę, że go zdałem – skomentował mistrz olimpijski.
Ze swojego startu w konkurencji memoriałowej nie może być zadowolona Malwina Kopron. Zawodniczka Wisły Puławy, podobnie jak Fajdek zamknęła stawkę (68.73). Wśród pań najdalej poszybował młot Brooke Andersen (75.40).
Próba Yulimar Rojas w trójskoku na odległość 15.18 m to poprawiony rekord mityngu, a dodatkowo jest to najlepszy w tym roku wynik na świecie.
Życiówką na dystansie jednego stadionowego okrążenia Natalia Kaczmarek przypieczętowa drugie w tym sezonie zwycięstwo w cyklu DL (49.48). Tuż za nią uplasowały się Lieke Klaver (48.81 PB) oraz Marileidy Paulino (50.00).
Fred Kerley w biegu na 100 m już podczas sobotniej konferencji prasowej zapowiadał, że ma zamiar rozprawić się z rekordem mityngu należącym do Ronniego Bakera (9.87). W wyrównanej stawce miejsce na mecie topowej czwórki wyłoniono przy pomocy fotokomórki. Mistrz świata (9.98) ostatecznie musiał uznać wyższość Akani Simbine (9.97). Z takim samym rezultatem czasowym co Kerley podium uzupełnił Emmanuel Eseme.
Poprawiony season best Pii Skrzyszowskiej (12.67) starczył na 7. miejsce w biegu na 100 m przez płotki. Mistrzyni Europy była w tym starcie jedyną reprezentantką naszego kontynentu. Najlepsza tego dnia okazała się Tobi Amusan, która wynikiem 12.34 wyrównała nie tylko swój najlepszy wynik sezonu, ale również rekord mityngu.
Kolejny rekord mityngu dorzucił Wayde van Niekerk w biegu na 400 m (44.08). Atakujący z pierwszego toru Karol Zalewski z wynikiem 45.87 przeciął linię mety jako 8. zawodnik.
Do worka z rekordami imprezy dołożyli się jeszcze Freweyni Hailu w biegu na 3000 m (8:26.61) oraz Soufiane El Bakali na 3000 m z przeszkodami (8:03.16).
Do formy wraca Sofia Ennaoui. Polka z najlepszym wynikiem sezonu w biegu na 800 m zajęła 8. lokatę (1:59.82). Zwyciężyła Mary Moraa, która uzyskała 1:56.85 (MR, SB).
Ozdobą Memoriału Kamili Skolimowskiej był rekord Europy na 1500 m autorstwa Jacoba Ingebrigtsena. Norweg rozprawił się ze swoją życiówką, uzyskując fenomenalne 3:27.14, co jest także najlepszym wynikiem w tym roku na świecie.
Moc emocji i w końcu złamane 11. sekund przez Ewe Swobodę przyniósł sprint pań na 100 metrów. Polce brakuje już tylko jednej setnej sekundy do rekordu Polski Ewy Kaczmarek. Nowa rekord życiowy Swobody (10.94) pozwolił jej uplasować się na 3. miejscu, za Shericką Jackson (10.78) i Sha'Carri Richardson (10.76).
– Ja w to nie wierzę. To się nie dzieje. Bałam się odwrócić w stronę zegara i kiedy wyświetliło się 10.94 s, pomyślałam: ile?! - mówiła wyraźnie podekscytowana Ewa Swoboda.
Niepowodzeniem zakończyła się próba poprawienia world lead-a przez Armanda Duplantisa. Szwed pomimo tego, że trzykrotnie zrzucił poprzeczkę zawieszoną na wysokości 6.13 m, pewnie wygrał konkurs skoku o tyczce (6.01). Czwarty w stawce Piotr Lisek bezbłędnie pokonywał wysokości aż do 5.71 m, ale nie zdołał już poradzić sobie z 5.81. Ostatecznie reprezentant biało-czerwonych zajął lokatę tuż poza podium.
W Kotle Czarownic mogliśmy ponownie oglądać rywalizację dwóch mistrzów olimpijskich w skoku wzwyż. Tym razem lepszy okazał się Mutaz Essa Barshim, poprawiając przy okazji najlepsze rezultaty mityngu oraz tegoroczny na świecie (2.36). Za nim uplasowali się kolejno Gianmarco Tamberi, Tobias Potye (obaj 2.34) oraz Norbert Kobielski (2.27).
Podczas zawodów na trybunach zasiadło 25 tysięcy kibiców. Mityng był biletowany po raz pierwszy od kiedy jest on rozgrywany w Chorzowie. Łącznie jedenestu zawodników i zawodniczek poprawiało w niedzielę rekordy imprezy w dziewięciu konkurencjach oraz padły cztery najlepsze w tym roku wyniki na świecie. Według punktacji World Athletics, tegoroczny Memoriał Kamili Skolimowskiej jest najlepszym wynikowo mityngiem na świecie.
Pełne wyniki zmagań znajdują się >>TUTAJ<<
Fot. Paweł Skraba / Adrian Ślązok
Napisz komentarz
Komentarze