Sześć lat czekaliśmy na ten dzień czyli mecz Ruchu Chorzów w najwyższej klasie rozgrywkowej czyli PKO Ekstraklasie. Szkoleniowiec Jarosław Skrobacz do Lubina nie zabrał m.in kapitana Tomasza Foszmańczyka czy mającego wolną rękę, choć wciąż walczącego o powrót do składu Łukasza Monetę. Na trybunach z grupą blisko 1500 kibiców naszego klubu mogliśmy zobaczyć już byłego piłkarza Ruchu, a obecnie AKS Mikołów - Łukasza Janoszkę. Mecz z kilkoma podtekstami jak np. na ławce trenerskiej w Zagłębiu Lubin duet Waldemar Fornalik i Tomasz Fornalik, a w składzie "Niebieskich" Filip Starzyński i Mateusz Bartolewski, którzy w ubiegłym sezonie bronili barw "Miedziowych". Ten drugi mecz rozpoczął na ławce rezerwowej.
"Niebiescy" na boisko wyszli z nieco innym ustawieniu niż przyzwyczaili nas w rozgrywkach Fortuna 1. Ligi czyli z czwórką obrońców. Początek spotkania bardzo spokojny w wykonaniu obu zespołów. Jako pierwsi bramkę mieli okazję zdobyć gospodarze, a dokładnie Damjan Bohar, który trafił w słupek po strzale zza pola karnego. Podopieczni Jarosława Skrobacza nastawili się na grę z kontrataku i czekali na swoją okazję. Gospodarze ponownie zagrozili bramce strzeżonej przez Jakuba Bieleckiego w 21. minucie, kiedy to z dystansu tuż obok słupka uderzył Marek Mróz. W ubiegłym sezonie Mróz jest dobrze znany naszym piłkarzom, gdyż w ubiegłym sezonie w barwach Resovii Rzeszów strzelił nam dwie bramki.
W 28. minucie "Niebiescy" wyszli na prowadzenie w tym spotkaniu. Z lewej strony boiska dośrodkował Tomasz Wójtowicz, a w polu karnym Daniel Szczepan głową uderzył piłką w słupek, która po rykoszecie odbiła się od obrońcy "Miedziowych" Aleksa Ławniczaka i trafiła do bramki! Chorzowianie cztery minuty później ponownie mogli trafić do siatki, jednak strzał z dystansu Kacpra Michalskiego nieznacznie minął bramkę.
W 34. minucie po rzucie rożnym piłkę do bramki strzela Aleks Ławniczek, jednak po chwili sędzia nie uznał bramki po decyzji VAR, który dopatrzył się zagrania ręką Bartosza Kopacza. Ostatecznie na przerwę "Niebiescy" schodzili przy prowadzeniu 1:0, choć w statystykach przy strzałach celnych na bramkę było 0 po obu stronach.
W drugiej połowie od początku na boisku do ataku ruszyli gospodarze i z każdą kolejną minutą przewaga ich wzrastała. W 51. minucie Jakub Bielecki obronił groźny strzał Damiana Dąbrowskiego, a w 63. minucie po raz kolejny szczęście uśmiechnęło się do "Niebieskich". Do bramki po świetnej asyście Mateusza Grzybka trafił Bohar, jednak jak się okazało po weryfikacji VAR był na pozycji spalonej. Gospodarze nie zamierzali odpuszczać i zgodnie z zasadą "do trzech razy sztuka" w 71. minucie doprowadzili do upragnionego remisu. Grzybek wyłożył piłkę Tomaszowi Makowskiemu, którego strzał trafił w Remigiusza Szywacza i piłka wpadła do siatki!
Trener Jarosław Skrobacz szukał zmian w składzie wprowadzając m.in Konrada Kasolika i Juliusza Letniowskiego, a wcześniej przed utratą bramki Michała Feliksa i Szymona Szymańskiego. Zagłębie Lubin wyszło na prowadzenie w 81. minucie po pięknym uderzeniu z dystansu Bartłomieja Kłudki. Po jego uderzeniu piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i dobił ją Arkadiusz Woźniak, jednak powtórki pokazały, że już po tym, jak huknął Kłudka, futbolówka minęła linię bramkową.
Do końca spotkania obraz gry nie zmienił się i choć na boisku pojawił się drugi napastnik w składzie "Niebieskich" - Dominik Steczyk to jednak Ruch nie zdołał zdobyć bramki wyrównującej, a sami mogli stracić trzecią bramkę, jednak świetnym wślizgiem wykazał się Michalski. "Niebiescy" ostatecznie nie oddali celnego strzału na bramkę i tym samym w pierwszym mecie po powrocie do Ekstraklasy przegrywa 1:2.
Zagłębie Lubin 2:1 (0:1) Ruch Chorzów
Bramki: Tomasz Makowski 71', Barłomiej Kłudka 81' - Aleks Ławniczak 28' (s)
Żółte kartki: Dąbrowski - Sadlok, Szywacz
Składy:
KGHM Zagłębie Lubin: Szymon Weirauch - Bartosz Kopacz (KPT), Aleks Ławniczak, Kacper Chodyna, Damian Dąbrowski (66' Tomasz Makowski), Mateusz Grzybek, Marek Mróz (46' Tomasz Pieńko), Marko Poletanović, Bartłomiej Kłudka, Damjan Bohar (79' Tornike Gaprindaszwili), Dawid Kurminowski (79' Arkadiusz Woźniak).
Ławka rezerwowych: Jasmin Burić, Michał Nalepa, Kacper Terlecki, Kamil Kruk.
Ruch Chorzów: Jakub Bielecki - Tomasz Wójtowicz, Tomasz Swędrowski (64'
Szymon Szymański), Patryk Sikora (KPT) (85' Dominik Steczyk), Maciej Sadlok (72' Konrad Kasolik), Filip Starzyński (72' Juliusz Letniowski), Paweł Baranowski, Kacper Michalski, Wiktor Długosz (63' Michał Feliks), Remigiusz Szywacz, Daniel Szczepan.
Ławka rezerwowych: Michał Buchalik, Maciej Firlej, Dawid Barnowski, Mateusz Bartolewski.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)
Widzów: 8763
Napisz komentarz
Komentarze