Narodziny pigmejek w chorzowskim zoo. W tym roku jest to już drugi przychówek tego gatunku

Leon i Leokadia, czyli para pigmejek karłowatych ze śląskiego zoo, po raz pierwszy doczekała się potomstwa w styczniu bieżącego roku. Na świat przyszedł wtedy Liczi, który zaraz po urodzeniu był wielkości ludzkiego kciuka i ważył zaledwie 16 gramów. Teraz młody samczyk jest już prawie dorosły i w pełni samodzielny, a co najważniejsze... właśnie doczekał się rodzeństwa.

Pod koniec lipca pigmejki ponownie zostały rodzicami, tym razem jednak bliźniaków.

- Maluchy są zdrowe i silne. Jak to u pigmejek bywa, opiekę nad młodymi przez większość czasu sprawuje ojciec, który nosi młode na grzbiecie. Matka przejmuje je jedynie na czas karmienia - informują w chorzowskim zoo.

Póki co nie jest jeszcze znana ich płeć. Aby uniknąć niepotrzebnego stresu zwierząt, pracownicy ogrodu sprawdzą ją dopiero wtedy, gdy młode zaczną schodzić z grzbietu taty. Zgodnie z przyjętą przez opiekunów małp zasadą, otrzymają one imiona rozpoczynające się na tą samą literę, co ich rodzice oraz starszy brat.

Jeśli chcecie zobaczyć maluchy, to macie już taką okazję - znajdziecie je w wolierze wraz ze swoją rodziną. Pamiętajcie, aby wytężyć przy tym wzrok, w końcu pigmejki to najmniejsze małpy na świecie.

Fot. Śląski Ogród Zoologiczny/ Aneta Furgalińska