Założycielką powstałego w Chorzowie ponad rok temu Stowarzyszenia jest pani Ewa Przybylska, która w styczniu 2020 roku, będąc wówczas bezrobotną mamą, postanowiła stworzyć w mediach społecznościowych grupę zrzeszającą rodziców.
- Troszeczkę mi się nudziło, a że jestem bardzo towarzyska i mam dwójkę swoich dzieci, to chciałam z kimś wspólnie wyjść na kawę, na plac zabaw czy do parku. Akurat przeprowadziłam się do innego miasta i nie miałam wokół siebie znajomych, dlatego też pomyślałam, że założę na facebooku grupę i dodam do niej rodziny nie tylko z Chorzowa, ale też innych miast, które być może chętnie umówią się ze mną na jakiś wypad z dziećmi - opowiada pani Ewa.
Tak też powstała grupa "Mama & Tata & Ja. Rodzice z pomysłami", gdzie pani Ewa zapraszała nieznane sobie osoby, mając nadzieję, że wśród nich znajdą się ci, z którymi w przyszłości się zaprzyjaźni i uda im się wspólnie zrobić coś ciekawego. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Z tygodnia na tydzień przybywało rodzin, które również chciały w większym gronie spędzać swój czas, aż w końcu narodził się pomysł poprowadzenia warsztatów.
- Prowadziliśmy te zajęcia w plenerze albo w naszych mieszkaniach. Jak nas było malutko, czyli z 10-15 osób to wszyscy się mieścili, rozłożyliśmy kartki, kredki, farby i działaliśmy z dziećmi. Ale później, kiedy grupa ta się powiększyła, a rodzin ciągle dochodziło, to postanowiliśmy, że trzeba coś zmienić i postarać się o jakiś lokal. Udaliśmy się do Urzędu Miasta, gdzie dowiedzieliśmy, że aby go dostać musimy być stowarzyszeniem - mówi pani Ewa.
Rodzice wzięli sprawy w swoje ręce i założyli w KRS Stowarzyszenie "Mama & Tata & Ja. Rodzice z pomysłami", a już kilka miesięcy później, po otrzymaniu lokalu przy ul. Kazimierza Wielkiego 3 w Chorzowie, otworzyli w nim swoją siedzibę.
"Najważniejsze jest tutaj spędzanie aktywnego czasu z naszymi dziećmi"
Choć miejsc, w których organizowane są zajęcia dla dzieci, jest całkiem sporo, tym co wyróżnia chorzowskie Stowarzyszenie jest to, że w warsztatach udział biorą też sami rodzice. Dorośli nie tylko towarzyszą swoim pociechom w zabawie i wykonują wraz z nimi zadania, ale też wpływają na tematykę spotkań, a nawet mogą je poprowadzić.
- Najważniejsze jest tutaj spędzanie aktywnego czasu z naszymi dziećmi. Projekt ten powstał też przede wszystkim dlatego, aby odciągnąć wszystkie dzieci od elektroniki. Sama miałam problem z moim synem, który cały czas siedział z telefonem, a kiedy chciałam mu go zabrać to się buntował. Dopiero gry telefon zastąpiłam zajęciami tutaj, to można było zauważyć ogromną poprawę. Dlatego właśnie z rodzicami wolimy tutaj przyjść po pracy i kreatywnie działać, niż tylko siedzieć w domu. Chodzi o to, aby odciągnąć dzieci od takich urządzeń, a przy okazji pokazać im np. rzeczy, które robiliśmy, gdy sami byliśmy mali - podkreśla pani Ewa.
Spotkania w Stowarzyszeniu odbywają się od 2 do 3 razy w tygodniu, a podczas ich trwania organizowane są różnorodne warsztaty, które nie tylko umilają uczestnikom czas, ale też pobudzają ich kreatywność. Wśród nich znajdziemy m.in. zajęcia kulinarne, sensoplastykę, rękodzieło czy rytmikę, jak również te, które rodzice sami wymyślą. Poza samymi warsztatami, dzieci mają też czas na wspólną zabawę, natomiast dorośli na integrację z innymi uczestnikami.
"Tutaj jest jak w domu"
Wyjątkową atmosferę, jaka panuje w Stowarzyszeniu, można wyczuć już przy samym wejściu do niego.
- Tutaj jest jak w domu. Każdy ma swoje kapcie, swoje kubki. My tu przychodzimy i czujemy się jak jedna wielka rodzina. To nie jest tak jak w innych placówkach, gdzie rodzice "odbębnią" 45 minut i wychodzą. U nas wygląda to tak, że nawet poza samymi zajęcia, mamy cały czas ze sobą kontakt, dużo rozmawiamy, spotykamy się i sobie pomagamy - zdradza pani Ewa.
O zaletach, jakie niesie ze sobą powstanie tego wyjątkowego projektu, chętnie opowiadają sami rodzice. Poprzez polecanie go kolejnym osobom sprawili, że do Stowarzyszenia należy już ponad 100 członków i liczba ta stale się powiększa.
- Jest to super inicjatywa, szczególnie biorąc pod uwagę niskie koszty, dzięki którym możemy uczestniczyć we wszystkich zajęciach, jakich chcemy. Jesteśmy zawsze mile widziani, synek bardzo szybko się zaaklimatyzował. Pomimo że ma dopiero 3 latka świetnie się bawi i tęskni za ciocią Ewą, kiedy nas tutaj nie ma. Polecam naprawdę wszystkim rodzicom, bo jest to super alternatywa, aby spędzać popołudnia i wieczory właśnie w tym miejscu - komentuje jedna z mam, pani Karolina.
- Dla mnie ważne jest, żeby kreatywnie spędzać z dzieckiem wolny czas. Niestety mam go mało, dlatego też każdą wolną chwilę poświęcam mojej Oli i chcę robić wtedy coś konstruktywnego, fajnego i innego niż tylko siedzenie przed telewizorem, żeby miała dobre wspomnienia. Tutaj czujemy się bardzo dobrze, córka poznała wiele dzieci, ja też zyskałam nowe znajomości. Tak się wkręciłam, że sama czasem prowadzę zajęcia. Wzajemnie podglądamy siebie i każdy tutaj stara się wprowadzić coś nowego, żeby było jak najbardziej atrakcyjnie - dodaje kolejna z uczestniczek warsztatów, pani Agnieszka.
- Spodobała mi się ta grupa. Zawsze można spotkać się z dziećmi i wziąć udział w ciekawych zajęciach, których w domu nie mają. Tutaj są wśród rówieśników, co bardzo im się podoba. Ważne też, aby odciągnąć ich od telefonów, komputerów czy telewizorów. Przychodząc tu mogą się pobawić czy wziąć udział w nowych warsztatach, a przy okazji dorośli mają okazję spotkać się, porozmawiać, doradzić sobie i pomóc. Czujemy się tutaj jak rodzina, dlatego też polecam wszystkim to Stowarzyszenie - podsumowuje należąca do niego pani Małgosia.
W jaki sposób dołączyć?
Osoby, które chciałyby dołączyć do projektu mogą zrobić to w każdej chwili. Wystarczy wysłać wiadomość na facebookowym profilu - Mama & Tata & Ja. Rodzice z pomysłami lub skontaktować się telefonicznie pod wskazany tam numer. Po wcześniejszym umówieniu się, rodzina będzie miała okazję przyjść na dowolne zajęcia odbywające się w Stowarzyszeniu, aby poznać jego działalność i tym samym podjąć decyzję czy chce do niego przystąpić. Jeśli tak, rodzice pobierają deklarację członkowską, którą muszą wypełnić i przynieść na kolejne warsztaty, aby być już pełnoprawnymi członkami.
- Każda rodzina może w dowolnym momencie zrezygnować, bo to nie jest tak, że kogoś tu wiąże jakaś umowa z nami. To jest po prostu deklaracja, dzięki której ja wiem ile mam w Stowarzyszeniu osób, bo później kiedy np. liczę ile przygotować prezentów na święta, to jest mi po prostu łatwiej - zaznacza pani Ewa.
Wszystkie zajęcia w Stowarzyszeniu są bezpłatne. Obowiązuje jedynie miesięczna składka członkowska wynosząca 50 zł za jedno dziecko oraz 10 zł za każde kolejne dziecko, która przeznaczana jest na pokrycie podstawowych kosztów, takich jak czynsz, prąd, materiały do zajęć czy nagrody dla uczestników.
Napisz komentarz
Komentarze