Rozpoczęły się zmagania piłkarskiej IV Ligi Kobiet w piłce nożnej. Na próżno szukać w nich drużyny UKS Jaskółki Chorzów. Czwartej ekipy minionego sezonu nie zobaczymy już na boisku.
- Nastąpiła zmiana trenera, zrezygnowała trenerka wcześniejsza, a nowy trener nie spasował dziewczynom i po prostu musieliśmy się wycofać - przekazał Marek Walkiewicz, prezes klubu.
Patrycja Luty, pełniąca dotychczas rolę szkoleniowca chorzowskiego zespołu, z powodu natłoku innych obowiązków postanowiła rozstać się z Jaskółkami.
Na ten moment klub, który istnieje od 2008 roku zawiesił działalność. Jednak jak przekazał jego prezes, za około miesiąc powróci, w nieco zmienionej formie. Tym razem ma zostać stworzona drużyna składająca się z młodszych zawodniczek. A co później?
- Jaskółki na pewno nie zginą - zapewnia Walkiewicz.
Jak zatem w dalszej perspektywie będzie się miała kobieca piłka nożna w Chorzowie? Dobrą wiadomością jest niedawno przeprowadzony nabór dziewczynek do Klubu Sportowego Ruch Chorzów dla roczników 2013-2017. Czas pokaże, jak w naszym mieście rozwinie się ta część najpopularniejszej dyscypliny sportowej w Polsce.
Napisz komentarz
Komentarze