Wiadomość o zaginięciu nastolatki została rozpowszechniona przez policjantów w dzień dokonania zgłoszenia. Jak wynikało z informacji przekazanych przez rodziców 15-latki, po raz ostatni była widziana 5 stycznia, po zakończeniu zajęć i wyjściu ze szkoły. Od tego czasu nie kontaktowała się z rodziną. Jak się okazało, poszukiwana uciekła z domu, ale jest już bezpieczna.
- Angelika Mańka wróciła do domu cała i zdrowa w piątek 13 stycznia. Przekazała nam, że podczas pobytu poza domem, przebywała u znajomego poznanego na portalu społecznościowym. Tłumaczyła się, że nie poinformowała rodziców o miejscu swojego pobytu, ponieważ rozładował się jej telefon - informuje Anna Dębska, oficer prasowy chorzowskiej komendy.
Napisz komentarz
Komentarze