W gronie kobiet wśród nominowanych znalazła się Natalia Kaczmarek. Polska specjalistka od biegania na 400 metrów ma za sobą świetny sezon. Trzykrotnie wygrywała mityngi Diamentowej Ligi, a w finale cyklu zajęła drugą lokatę. Podczas mistrzostw świata w Budapeszcie imponowała w każdym z biegów, aby ostatecznie zostać wicemistrzynią świata. Sezon 2023 Kaczmarek kończy z rekordem życiowym 49.48, czyli drugim wynikiem w historii polskiej lekkoatletyki, nabieganym na Stadionie Śląskim w Chorzowie (16 lipca). Szybciej biegała jedynie legendarna Irena Szewińska.
– To był dla mnie naprawdę wyjątkowy sezon. Pełen emocji i świetnych biegów. Cieszę się, że kończę go z nominacją do tytułu lekkoatletki roku w Europie. Dla mnie to duża satysfakcja i wyróżnienie – mówi Natalia Kaczmarek
Wśród innych nominowanych pań są m.in. Femke Bol i Jarosława Mahuczich.
Kandydatem do tytułu lekkoatlety roku wśród mężczyzn jest Wojciech Nowicki. Wicemistrz świata z Budapesztu zakończył sezon 2023 także z triumfem w igrzyskach europejskich oraz z najlepszym rezultatem na świecie – 81.92 z mityngu w Oslo.
– To nie jest moja pierwsza nominacja do tej nagrody. Miło, że europejska federacja docenia sukcesy w rzucie młotem. Myślę jednak, że faworytem w wyścigu po to wyróżnienie jest tyczkarz Duplantis, który ustanowił niedawno rekord świata – zauważa Wojciech Nowicki.
Wschodzącą gwiazdą europejskiej lekkoatletyki ma z kolei szansę zostać Marek Zakrzewski. Urodzony w 2006 roku sprinter ze Słupska imponował formą przez cały sezon. Ukoronowaniem startów był niesamowity występ podczas mistrzostw Europy U20. W Jerozolimie podopieczny Tomasza Czubaka wygrał sprinty na 100 i 200 metrów – sztuki tej dokonał jako pierwszy europejski junior od przeszło 30 lat.
Laureatów poznamy podczas gali Golden Tracks, która odbędzie się 21 października w Wilnie.
Napisz komentarz
Komentarze