Futsalowcy Clearex-u do Chorzowa wrócili dopiero w czwartek nad ranem po wyjazdowym spotkaniu w Białymstoku, gdzie po ciężkim boju pokonali tamtejszą Jagiellonię 5:4. Przed rozpoczęciem spotkania nagrodę za zdobycie najładniejszej bramki 5. kolejki odebrał nasz zawodnik Sebastian Brocki. To właśnie Brocki już w pierwszej minucie spotkania trafił w słupek! Clearex od początku atakował i po uderzeniu Aleksandra Hartseina ponownie piłka trafiła w słupek, a po chwili strzał Macieja Mizgajskiego z rzutu wolnego obronił bramkarz Rekordu.
Niestety tylko na tyle sił starczyło naszemu zespołowi, a futsalowcy Rekordu przejęli inicjatywę i jeszcze w pierwszej połowie zdobyli aż pięć bramek! W drugiej odsłonie trzecia drużyna w tabeli Futsal Ekstraklasy znakomicie wykorzystawała swoje sytuacje i zdobyli aż cztery bramki co ostatecznie dało im zwycięstwo 9:0. W drugiej połowie do akcji ofensywnych próbował się włączać golkiper Clearex-u Maksym Kisielov, jednak nie przyniosło do należytego efektu, a międyz słupkami nasz bramkarz miał bardzo dużo pracy tego dnia.
- Nie ma się co tłumaczyć. Szkoda mi tego początku. Oglądałem z boku, bardzo dobrze to wyglądało. Mieliśmy dwie bardzo groźne sytuacje. Mogliśmy otworzyć wynik, a wtedy – wiadomo – zawsze się lepiej gra, szybciej biega, mobilizacja jest jeszcze większa. Nie wpadło nam niestety nic, a potem Rekord pokazał swoją klasę. Rywale karcili nas, wykorzystując każdy błąd – ocenił Michał Dubiel, futsalowiec Clearex-u Chorzów dla oficjalnej strony klubu.
Clearex Chorzów - Rekord Bielsko-Biała 0:9 (0:5)
Bramki: 0:1 Matheus Ferreira (9), 0:2 Michał Kubik (13), 0:3 Michał Marek (14), 0:4 Matheus Ferreira (16), 0:5 Michał Marek (18), 0:6 Matheus Ferreira (33), 0:7 Paweł Budniak (34), 0:8 Stefan Rakic (38), 0:9 Artur Popławski (40).
Skład Clearex-u: Olivier Nadolski/Maksym Kisielov – Maciej Mizgajski, Marcin Grzywa, Łukasz Borkowski, Sebastian Brocki – Artur Kubicki, Dominik Jankowski, Aleksander Hartstein, Mariusz Seget oraz Michal Dubiel, Dawid Kostorz, Franciszek Nowak, Marcin Ceglarek
Napisz komentarz
Komentarze