Podopieczne Ivo Vavry znakomicie prezentują się w tym sezonie na parkietach Ligi Centralnej Kobiet. W derbowym meczu z Sośnicą Gliwice ponownie to "Niebieskie" były faworytkami i musiały udowodnić to na wyjeździe tym bardziej, że niemal dwa tygodnie temu wygrały w z Sośnicą Gliwice 38:32 w meczu Pucharu Polski. Od początku to szczypiornistki KPR-u Ruch Chorzów przeważały i już w 15. minucie po bramce rozgrywającej, Aleksandry Salisz prowadziły 8:4.
Przewaga czterech bramek utrzymywała się do końca pierwszej połowy, a "Niebieskie" kontrolowały przebieg tego spotkania. W drugiej połowie podopieczne Ivo Vavry szybko zdołały powiększyć swoją przewagę bramkową, a duża w tym zasługa m.in skrzydłowej Sabiny Miłek, autorki pięciu bramek. Na wyróżnienie zasługują przede wszystkim druga skrzydłowa Patrycja Wiśniewska oraz rozgrywająca Salisz, które zdobyły po osiem bramek w tym meczu!
Ostatecznie po 60 minutach gry "Niebieskie" pewnie zwyciężyły 35:26 i tym samym umocniły się na pierwszym miejscu w tabeli Ligi Centralnej Kobiet z dorobkiem 15 punktów. Drugie i trzecie miejsce zajmują kolejno SPR Gdynia i MTS Żory, które również pozostają bez porażki, jednak na koncie mają gorszy bilans bramkowy.
Sośnica Gliwice - KPR Ruch Chorzów 26:35 (13:17)
Sośnica: Wąsak - Markiewicz 5, Kulik 5, Nimsz 4, Wyrzychowska 3, Kalińska 3, Sokołowska 2, Zub 2, Małkowska 2, Przybylska, Waluś, Kopycińska, Korbanek, Wronkiewicz
KPR: Ciesiółka, Gryczewska K. 1 - Salisz 8, Wiśniewska 8, Miłek 5, Bury 4, Gęga 2, Doktorczyk 2, Gryczewska M. 2, Bondarenko 2, Diablo 1, Jasińska, Przewośnik
Napisz komentarz
Komentarze