Początek spotkania był bardzo wyrównany i to Clearex jako pierwszy był bliższy zdobycia bramki. W 10. minucie spotkania po podaniu Macieja Mizgaskiego niedokładnie uderzył z dobrej pozycji Sebastian Brocki. Chwilę później piłka wylądowała w naszej bramce po strzale Michała Klausa. Do przerwy nasz golkiper Maksym Kisielov jeszcze dwukrotnie wyciągał piłkę z siatki.
Druga odsłona rozpoczęłą się od ataków naszego zespołu. Najpierw strzał Przemysława Dewuckiego obronił bramkarz legionistów, a przy dobitce Brockiego był bez szans. Chwilę później wspomniany Brocki trafił w słupek, a groźnie strzelali również Mariusz Seget i Aleksander Hartstein. Rywale byli dużo bardziej skuteczniejsi i po chwili było już 5:1. W końcówce ponownie Brocki trafił w słupek, a strzał Marcina Grzywy obronił golkiper. Ostatecznie gospodarze trafili po raz szósty do bramki strzeżonej Clearex-u, a w odpowiedzi Brocki zdobył drugą bramkę dla chorzowian.
Legia Warszawa - Clearex Chorzów 6:2 (3:0)
Bramki: Michał Klaus (11,29), Andre Luiz (18, 29), Lele (13), Mariusz Milewski (33) - Sebastian Brocki (22,35 – rzut wolny)
Clearex: Maksym Kisielov, Oskar Banasiak – Maciej Mizgajski, Łukasz Borkowski, Marcin Grzywa, Sebastian Brocki – Artur Kubicki, Aleksander Hartstein, Dominik Jankowski, Mariusz Seget oraz Przemysław Dewucki, Marcin Ceglarek.
Napisz komentarz
Komentarze