Pozostawienie samochodu zbyt blisko skrzyżowania lub przejścia dla pieszych może mieć negatywne skutki nie tylko dla naszego portfela (z powodu grożącego mandatu), ale także dla innych uczestników ruchu. Nieodstateczna widoczność, problemy z manewrowaniem pojazdami, ograniczenie miejsca dla pieszych to tylko kilka powodów, dla których nie warto bagatelizować przepisu, mówiącego o zachowaniu 10-metrowej odległości od wspomnianej infrastruktury.
We wtorek od rana chorzowscy policjanci wraz ze strażnikami miejskimi prowadzili działania w rejonie skrzyżowań i przejść dla pieszych. Zwracali uwagę osobom parkującym swoje samochody, aby w ich rejonie zachowali wymagany odstęp. Tym razem działania miały charakter prewencyjny.
- Łamiący przepisy po krótkiej rozmowie z mundurowymi otrzymują informacyjne broszury. Należy jednak pamiętać, że parkowanie w odległości mniejszej niż 10 metrów od przejścia dla pieszych jest zabronione. To samo tyczy się skrzyżowań. Kierowcy, w zależności od przewinienia jakie popełnią, mogą liczyć się z mandatem karnym w kwocie 300 zł i 5 punktów karnych - instruuje mł. asp. Karol Kolaczek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie.
Miejska akcja edukacyjna w ramach programu poprawy bezpieczeństwa zorganizowana została wspólnie przez chorzowską Komendę Miejską Policji, Straż Miejską oraz Miejski Zarząd Ulic i Mostów. Rozpoczęła się o godz. 7:30 na ulicy Urbanowicza, skąd w ostatnim czasie spłynęło wiele zgłoszeń o nieprawidłowym parkowaniu. Najczęściej dotyczyły one kierowców, którzy przywożąc dzieci do szkoły, pozostawiali swoje samochody bezpośrednio przed, a czasami nawet na przejściu dla pieszych.
Dziś nieodpowiedzialni kierowcy otrzymali tylko pouczenia. Warto następnym razem zastanowić się nad konsekwencją swoich zachowań, gdy kierując się np. pośpiechem, wyrządzimy większe szkody, niż może się to z pozoru wydawać. Temat w tym momencie jest wyjątkowo ważny, patrząc na aktualną aurę, jaką zaserwowała nam "Pani Zima".
Napisz komentarz
Komentarze