Chorzowska policja w zeszły piątek otrzymała zgłoszenie kradzieży roweru z parkingu miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Mundurowi niezwłocznie udali się na miejsce i rozpoczęli analizę nagrania z monitoringu. Ocena materiału pomogła policji w ustaleniu tożsamości złodzieja. Jak się okazało, podejrzany podjechał innym rowerem pod pobliski market i tam go zostawił.
W całą sprawę zamieszana była również inna osoba, która po jakimś czasie chciała odjechać podstawionym przez złodzieja jednośladem. Policjanci zatrzymali 25-latkę, która już wcześniej była poszukiwana. Kobieta tłumaczyła się, że jej kolega poprosił ją o odebranie roweru.
- Funkcjonariusze od razu pojechali złożyć mężczyźnie wizytę. Podejrzany 40-latek zupełnie się jej nie spodziewał. Od razu przyznał się do kradzieży i wskazał, gdzie aktualnie znajduje się rower - dowiadujemy się w Komendzie Miejskiej Policji w Chorzowie.
Interwencja zakończyła się znalezieniem pojazdu. Dodatkowo policjanci wykryli w mieszkaniu mężczyzny ponad 40 gramów środków psychoaktywnych - MDMA oraz 60 gramów nieznanych substancji, które jak deklaruje policja, zostaną odpowiednio przebadane.
- Złodziej za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem. Został wobec niego zastosowany policyjny dozór. Grozi mu 5 lat więzienia - informuje chorzowska policja.
Napisz komentarz
Komentarze