Pomnik wdzięczności Armii Czerwonej już w nowym miejscu [ZDJĘCIA]

Temat kontrowersyjnego pomnika powrócił wraz z rozpoczęciem agresji wojennej Rosji na Ukrainę. W minionym roku ktoś nawet pozwolił sobie owinąć go czarną folią, przykleić list przewozowy i zaadresować do Wladimira Putina, wskazując miejsce doręczenia przesyłki jako "Kreml". 

Pomniki wdzięczności Czerwonej Armii faktycznie mogą budzić negatywne emocje, zwłaszcza przy trwającej wciąż wojnie u naszych wschodnich sąsiadów. Okazuje się jednak, że ten stojący w Parku Hutników mógł być w rzeczywistości grobem. To nieco komplikuje sprawę znalezienia mu nowego "domu". 

Sięgając do oficjalnych informacji dowiadujemy się, że mamy mieć do czynienia ze zbiorową mogiłą. Znajdujący się na nim napis "Pamięci żołnierzom Armii Czerwonej poległym w walce o wolność z hitlerowskim najeźdźcą” może sugerować coś innego, jednak w tym miejscu miały znajdować się szczątki 11-stu żołnierzy Armii Czerwonej oraz 59-ciu Armii 1. Frontu Ukraińskiego, biorącego udział w walkach z hitlerowcami o wyzwolenie Chorzowa. 

Rada Chorzowa chciała przeniesienia pomnika

W marcu 2022 roku podczas sesji Rady Miasta Chorzowa poruszono temat pozbycia się pomnika z centralnej części Parku Hutników. Obiekt ten nie widnieje na liście zabytków, jednak teren na jakim się znajduje - owszem. 

- Już wystąpiliśmy do IPN w tej sprawie, działamy - mówił Marcin Michalik, wiceprezydent Chorzowa. - Mieliśmy już spotkanie, rozmowy z naszymi historykami w tej sprawie. Nikt do końca nie wie, czy to rzeczywiście jest grób, czy nie, więc musimy być przygotowani na różne sytuacje. Jeżeli jest to grób, oczywiście dokonamy stosownej ekshumacji - informował. 

Po 77 latach zmienił się krajobraz Parku Hutników

Miasto Chorzów zleciło specjalistyczne badanie, aby z całą pewnością dowiedzieć się, czy w tym miejscu faktycznie dokonano pochówków. Ostatecznie grobów nie stwierdzono. Tym samym znajdujący się w centrum miasta park zmienił się na dobre. Zgodę na oczekiwane działania wydał wojewódzki konserwator zabytków i niebawem przystąpiono do prac.  

Demontaż pomnika rozpoczął się w sobotę 25 listopada w godzinach porannych. Został on przetransportowany na cmentarz w Chorzowie Starym, w miejsce gdzie są pochowani żołnierze radzieccy. 

- W zeszłym roku otrzymaliśmy sporo sygnałów ze strony mieszkańców, że oczekują zamknięcia tego rozdziału historii w naszym mieście. Po uzyskaniu niezbędnych pozwoleń, usuwamy pomnik z przestrzeni parkowej - przekazał Marcin Michalik. 

Pomnik żołnierzy Armii Czerwonej został wzniesiony w Parku Hutników w 1946 roku. W 1973 roku zmodernizowano go w oparciu o projekt plastyczny Gerarda Grzywaczyka.