Do ostatniej chwili pod znakiem zapytania był sobotni występ Wadima Iwanowa, który dzień wcześniej doznał bolesnej kontuzji dłoni i wylądował u lekarza. Ukrainiec wykazał hart ducha, zagrał na na własną prośbę i walczył jakby nic się stało.
Fatalnie zaczęliśmy to spotkanie. Już po 3,5 minuty przegrywaliśmy bowiem 0:2. My ruszyliśmy z impetem na rywali, tymczasem katowiczanie wyszli z dwoma kontrami, które ustawiły mecz.
Po 9 minutach nastąpiła zmiana w naszej bramce. Bartłomieja Krzywickiego zastąpił Damian Purolczak, a ich koledzy stworzyli kilka groźnych sytuacji. Dwa uderzenia Mikołaja Zastawnika zostały obronione, minimalnie niecelnie strzelali Wadim Iwanow i Szymon Łuszczek. Wydawało się, że lada chwila losy pojedynku się odmienią. Nic bardziej mylnego. Goście zdołali się wyrwać z okrążenia i … podwyższyli prowadzenie. I tak zostało do przerwy.
Drugą połowę zaczęliśmy od uderzenia Tomasza Golly’ego w słupek, a Wadim Iwanow trafił w poprzeczkę. Ten pierwszy za chwilę zmusił do interwencji katowickiego golkipera. „Akademicy” też próbowali akcji zaczepnych, raz w trudnej sytuacji skuteczną interwencją popisał się Damian Purolczak.
Nacieraliśmy cały czas, jednak nie przynosiło to efektów. Wreszcie – w dość nietypowych okolicznościach – zdobyliśmy bramkę kontaktową. Purolczak próbował lobem trafić do siatki rywali, piłka odbiła się od poprzeczki, potem od pleców bramkarza AZS i było 1:3. Nadzieje wzrosły. Trwał napór CLEAREX-u, strzelali Mikołaj Zastawnik i Wadim Iwanow. Po „bombie” Tomasza Luteckiego katowicki bramkarz padł jak rażony gromem i wymagał interwencji masażysty. Ale na wynik to nie wpłynęło.
Trzy minuty przed końcem trener Marcin Waniczek wycofał bramkarza. Koszulkę lotnego włożył Mikołaj Zastawnik. Nie zdołaliśmy wykorzystać liczebnej przewagi i niestety straciliśmy czwartego gola „do pustaka”. Tak bywa w takich sytuacjach.
Mecz skończył się naszą porażką 1:4. Za dwa tygodnie, po przerwie na kadrę, podejmiemy w poniedziałek 6 lutego Euromastera Chrobry Głogów.
Clearex Chorzów - AZS Uniwersytet Śląski Katowice 1:4 (0:3)
CLEAREX: Bartłomiej Krzywicki/Damian Purolczak – Tomasz Golly, Mikołaj Zastawnik, Szymon Łuszczek, Wadim Iwanow – Robert Gładczak, Tomasz Lutecki, Mateusz Omylak, Daniel Wojtyna oraz Piotr Łopuch, Robert Świtoń, Mariusz Seget.
Bramki dla CLEAREX-u: Mateusz Bednarczyk (27, samobójcza); dla AZS: Michał Cygnarowski (2), Jacek Hewlik (4), Jakub Haase (9), Damian Wojtas (38).
Napisz komentarz
Komentarze